7

35 0 0
                                    

Rozdział 7

Jak myślałem, Soobin odblokował mnie na messengerze i innych mediach społecznościowych

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jak myślałem, Soobin odblokował mnie na messengerze i innych mediach społecznościowych. Co nadal się nie zmieniło, kochałem go, więc pisałem z nim w całej drodze do pracy. Skończyłem rozmowę dopiero jak przekroczyłem próg restauracji.

– Co tak dziś radosny jesteś? – zapytał mój kolega z pracy. Bardzo się lubiliśmy, jednak spotykanie się z nim w pracy zdecydowanie mi wystarczało. Poprostu zacząłem pracę i obsługiwałem wszystkich klientów, co o dziwo, nie było ich dużo.

Zdecydowanie szybko minął mi dzisiejszy dzień i raczej nie było w nim nic specjalnego, oprócz pisania z Soobinem. Akurat Soobin chciał się z mną spotkać, jednak postanowiłem, że spotkamy się jutro, poznam Beomgyu z Soobinem i powiem mu, że się przyjaźnimy.

Praktycznie całą noc pisałem z Soobinem, jednak może i to może być dziwne, ale wysyłanie mu serduszek sprawiało mi dziwną satysfakcję, tak jakby mógłbym zapchać nimi mu całą pamięć a telefonie. Ostatecznie skończyliśmy pisać o 4:00 rano, ponieważ byliśmy już zmęczeni, a musimy się wyspać przed dzisiejszym spotkaniem.

~
Na spotkanie najpierw przyszedł Beomgyu, jednak chłopcy nie wiedzieli, że się spotkają. Beomgyu przytulił się do mnie, więc oddałem przytulasa. Soobin przyszedł trochę później, ale kiedy zobaczył Beomgyu zdawał się być zaskoczony jak sam Gyu.

– O tak... chłopcy poznajcie się. Soobin to jest Beomgyu, mój przyjaciel. Beomgyu to jest Soobin, też jest moim przyjacielem – powiedziałem, na co grzecznie się z sobą przywitali. Soobina też przytuliłem.

– Soobin zostajesz na noc? – zapytałem.

– Niestety nie. Nie wziąłem rzeczy – odpowiedział, jednak nie przeszkadzało mi to, że nie miał rzeczy.

– Ja mam kilka zapasowych szczotek i na pewno jakieś większe ubrania, więc mogę Ci dać – powiedziałem, wtedy chłopak się uśmiechnął.

– Dziękuję Junnie... – odpowiedział, po czym wszyscy poszliśmy do salonu. Oczywiście poszedłem po jakieś przekąski i napoje, a chłopcy wybrali serial. Usiadłem na kanapie pomiędzy Soobinem, a Beomgyu i zaczęliśmy oglądać film. Oparłem się o Soobina.

Po obejrzeniu kilku odcinków zacząłem robić się śpiący, więc poprosiłem chłopaków, by byli cicho i poszłem spać do mojej sypialni. Kiedy położyłem się do łóżka, Sky wtulił się w mnie. Pomimo, że byłem śpiący nie zasnąłem od razu, nawet zdążyłem nie zasnąć do chwili jak Soobin przyszedł do mnie i zasnął obok mnie. Wcale nie dziwiło mnie, że nie chciał spać z chrapiącym Beomgyu.

– Dobranoc – powiedziałem. Soobin był wyraźnie zaskoczony, że jeszcze nie śpię, jednak po chwili przytuliliśmy się i poszliśmy spać.

– Dobranoc Yunnie... 

yeonbin - come back to me Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz