Rozdział 6

3 0 0
                                    

-Ty zjebany skurwielu!- zaczął Uri podchodząc do Valentino siedzącego na swoim łóżku.- Co ty mi kurwa zrobiłeś?!
-Ooo~ chodzi ci o to?- demon chwycił mały pilot i pokręcił korbką.
   Nastolatkowi, aż ugieły się nogi i upadł na podłogę. Czuł, że zaczyna się znów rumienić, a co gorsze znów zaczyna mu stawać.
Valentino wstał z  łóżka i jak gdyby nastolatek nic nie ważył chwycił go i ponownie siadając na łóżku, usadził go sobie na kolanach. Rozpiął mu przy tym spodnie i jednym sprawnym ruchem je ściągnął. Zaczął jeździć palcem po jego bokserkach, sprawnie omijając miejsca w których chłopak czuł największą przyjemność.
-Proszę - wyszeptał czarnowłosy.
-Nie słyszę cię, amorcito~
-Proszę - powiedział o wiele głośniej nastolatek.
-A o co prosisz?
-Proszę, o to abyś... abyś mnie dotknął tam na dole.
-I to rozumiem~
   Demon zdjął bokserki Uri'ego i złapał jego penisa w swoją rękę. Zaczął nią poruszać, i  nie musiał robić tego długo gdyż nastolatek szybko doszedł.
     Valentino długo droczył się z chłopakiem, i jednak gdy mu się to znudziło, wyjął młodszemu wibrator z tyłka, i chciał zacząć sie z nim zabawiać w inny sposób, lecz nastolatek miał dość i obrócił demona na plecy i rozpiął jego spodnie. Zaczął ocierać swój tyłek o przyrodzenie mężczyzny i gdy wyczuł odpowiedni moment wbił się na niego w jednym ruchu. Jęknął przy tym z przyjemności i bólu.
     Val'owi podobał się taki obrót sytuacji, gdyż miał piękny widok na twarz nastolatka, wykrzywająca się w ekstazę zmieszaną z bólem. Cieszyło go takze to, że czarnowłosy wreszcie wydawał się czerpać przyjemność z  ich spotkania. Bawili się dalej nie wiedząc, że obserwuje ich pewien telewizyjny demon, który był załamany tym widokiem. Wiele razy widział jak Valentino uprawia seks z różnymi osobami, w szczególności Angel Dust'em który do niedawna był jego ulubioną zabawką. Ale był to pierwszy raz widział jak ćmi demon zwraca się do kogoś z pytaniem ,,czy nie przesadził?" lub ,,czy ma przestać?". Bolało to Vox'a, chodź sam nawet nie wiedział czemu. Postanowił zadzwonić do Julka, z którym ostatnio przrgadał cała noc. Nastolatek przyszedł po 25 minutach, i zaczeli rozmawiać. Telewizyjny demon nie wiedząc co go kieruje, usiadł na kolanach wyższego i zaczął dotykać go w okolicach krocza. Gdy tylko zaczął to robić, Julek zrzucił go z siebie i bez słowa wyszedł, zostawiając zrozpaczonego Vox'a.

Stray Souls- Hazbin Hotel Story 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz