Uri wrócił do Hotelu gdzie zastał sześć nowych osób. Siedzieli na kanapie i popijali sobie herbatke, rozmawiając wraz z Charlie, Vaggie i Angel'em.
Gdy właścicielka Hotelu go zauważyła, zaprosiła go jednym ruchem ręki i zaparzyła mu herbatę. Rozmawiał głównie z Ula, bordowowłosą dziewczyną, która gdy tylko go zobaczyła powiedziała ,,ruchałabym", co zasmuciło węża siedzącego obok niej. Zdziwił się, że umie z nią porozmawiać normalnie, bez krzyczenia i nadmiernych wulgaryzmów. Dziewczyna mówiła mu o tym jak wogóle znaleźli się w piekle i jak udało im się wrócić. Zainteresowało to chłopaka, który zaczął dopytywać. Wtedy też odpalił się wężowy demon i zaczął opisywać z wszystkimi szczegółami co zrobili, i jak do tego doszli, aby wrócić na ziemie, przez portal który stworzyli. Pochwalił się także tym, że niebieskooka jest jego dziewczyną. Była tam jeszcze dwójka chłopaków. Jednego z nich za rękę trzymała blondwłosa dziewczyna, przypominająca mu z wyglądu Julka. Obok niej siedziała mała brunetka, z ,,x" zamiast jednego oka, tak samo jak u Oliwiera.
-Tak z ciekawości... Nie jesteście może jakimiś naszymi innymi wersjami?- spytał czarnowłosy, przez co wąż wypluł pitą przez niego herbatę.
-To jest to! Brakujący kawałek układanki!- wiśniowooki wstał z kanapy i podszedł do konstrukcji w kształcie łuku. Wygiągnął coś z niego i przyłożył do Uri'ego a potem do swojej dziewczyny.
-Takie same! Czyli nasza teoria jest prawdziwa!- krzyknęła bordowowłosa i zaczeła coś pisać w dużym, niebieskim zeszycie.
-Co?- spytała Charlie, nie wiedząc o co im chodzi.
-Wymyślili sobie teorie o jakimś uniwersum- powiedziała blondynka.- Odczytali jakąś podobną do nas energię i chcieli to sprawdzić. Jak widać mieli rację.
-Dobra, możemy wracać - powiedziała niebieskooka chowając swój zeszyt.
-Ale wiesz chcielibyśmy się jeszcze czymś pochwalić- zaprotestowała blondynka.- Ja i Janek jesteśmy parą!
Te słowa zawstydziły chłopaka, ale za to bardzo ucieszyły Charlie i Angel'a.
-Powiedz im jeszcze o tym drugim- rzekła bordowowłosa.
-I... Jestem w ciąży!
Charlie nie wytrzymała podeszła do dziewczyny i z całej siły ją przytuliła. Potem zaczęły rozmawiać o typowych dla dziewczyn rzeczach. Uri zaczął więc rozmowę z Ulą. Stwierdził wtedy, że niechcą wracać na Ziemie. Dziewczyna to zrozumiała i poprosiła go o radę. Wyszli więc na dwór i niebieskooka zaczęła się zwierzać, że jest z Pentious'em już dwa lata, ale nie czuje już do niego żadnych romantycznych uczuć i na domiar złego myśli, że mogła zakochać się w kimś innym.
Czarnowłosy doradził jej aby podążała za głosem swojego serca. Dziewczyna podziękowała za radę i wrócili do Hotelu. Tam niebieskooka wzieła węża na stronę. Po około dwudziestu minutach, które Uri spędził na wysłuchiwaniu rozmów o tym jak Julka i Janek nazwą swoje dziecko itp. Mieli jeszcze po szesnaście lat ale widać było, że bardzo się kochają i dobrze zajmą się dzieckiem. Nie powiedzieli jeszcze o tym swoim rodzicą, wiec Charlie zaproponowała, że mogą przeczekać ten czas tutaj. Nastolatkowie podziękowali, ale wytłumaczyli, że chcą wychować swoje dziecko na Ziemi i chcą aby ich rodzice o tym wiedzieli. Dodatkowo także dali wszystkim zaproszenia na ich ślub. Czarnowłosy żygał już tymi tematami, ale nie chciał nic mówić, aby nie spowodować jakiś zakłuceń w ciąży blondynki. Ciekawie się jednak zrobiło gdy do Hotelu przybył wkurzony Julek. Podszedł on do Urie'go i łapiąc go za koszulkę zrzucił z siedzenia.
-Co to ma kurwa znaczyć?! - blondyn pomachał swoim telefonem przed twarzą czerwonookiego.
Widniało na nim zdjęcie na którym czarnowłosy i Valentino uprawiali brutalny stosunek seksualny. Uri wiedział, że jego przyjaciel nie akceptuje związków jedno płuciowych, ale w życiu nie pomyślałby, że zareaguje aż tak agresywnie. Niewidział jeszcze w całym swoim życiu aby blondyn był aż tak wkurzony. Wezbrała w nim jednak złość na cała tą sytuacje i założył słuchawki.
-Rucham się z mężczyzną! I co!? Zmienia to jakoś moją osobę?!
-Nie - odpowiedział nadzwyczaj spokojnie Julek. - Ale nieważ się z nim się przy mnie pokazywać.
W tym czasie Hubert i Antek siedzieli na schodach i przysłuchiwali się całeś tej kłótni.
-To co, idziemy im o nas powiedzieć?- spytał brunet.
-A po co? Możemy jeszcze poczekać na odpowiedni moment.
![](https://img.wattpad.com/cover/364320112-288-k3fab63.jpg)
CZYTASZ
Stray Souls- Hazbin Hotel Story 2
Teen FictionCo by było gdyby inne wersje mnie i moich znajomych trafiły do Hazbin Hotel zaraz po wydarzeniach z ósmego odcinka