4. Nie wiem Koko.

7 1 2
                                    

- Część Keiko. - powiedział Shoto. - Miło cię poznać Nezuko.
- H-h-hej. - mój głos zadrżał, a oczy zaszkliły.
- Cześć Shoto. - Nezu starała się utrzymać w miarę dobrą atmosferę.
Niestety nie bardzo jej to wyszło. Po chwili patrzenia na siebie nawzajem mój wzrok skupił się na bliźnie.
Kur...to przeze mnie.
Zaczęłam płakać, aż w końcu brat zabrał mnie do samochodu. Na moje nieszczęście siedziałam na środku.
- Sho? Dlaczego wtedy mnie osłoniłeś. - zapytałam przez łzy.
- Nie wiem Koko. - odpowiedział mój ukochany braciszek, z którym nie widziałam się od jakichś 5 lat. To on był jedyną osobą która tak na mnie mówiła.

🔥🌪️🔥

- Witajcie, żaden z waszych wychowawców nie mógł się zjawić, miał coś ważnego do załatwienia, więc to ja przyszedłem was powitać. - odezwał się piskliwym głosikiem dyrektor Mysza.
KOCHAM MOJE POMYSŁY NA PRZEZWISKA.
- Witam pana, panie Todoroki. - powiedział ściskając jego rękę - i panią panno Todoroki...
- Himura, nie Todoroki. - odpowiedziałam mu z naciskiem na słowo Himura.
- Dobrze, i panią, panno Midoriya. - dodał.
- Dziękujemy za tak ciepłe przyjęcie w tej szkole. - powiedziała Nezu.
- Nie ma za co dziękować, przecież sam Endevador was polecił. - odpowiedział jej. - chodźcie za mną wskaże wam akademik klasy 1a, to znaczy waszej. W akademiku będziecie pierwszą trójką, aczkolwiek nie dokońca ponieważ na miejscu jest już jedna dziewczyna, z rodziny Yaorozu. Mimo tego będziecie mieć dużo pokoi do wyboru.
- Sami je dobierzemy, tak? - spytał Shoto.
- Dokładnie, pokoje jednak są dwuosobowe. Już jesteśmy, nie będę wam przeszkadzał, oswojcie się z otoczeniem i zapoznajcie się z planem lekcji. - dyrcio Mysia pożegnał nas i wrócił do... wsumie nie wiem gdzie poszedł.
- Sho, pomożesz? - dalej byłam nieco osłabiona i nie byłam w stanie ponieść walizki po schodach. Po za tym...rany z ostatniego ranka się jeszcze nie dogoiły. Tamtego przed zdarzeniem.
-Jasne daj. Poczekaj Nezuko tobie też pomogę, obie jesteście osłabione. - odpowiedział.
- Nie, poradzę sobie. - odpowiedziała Nezu i sama wzięła walizkę.
Shoto wniósł moją walizkę i weszliśmy we trójkę do środka i zobaczyliśmy tą dziewczynę o której mówił dyrektor. Czytała książkę, dosyć ładna była. Przynajmniej od tyłu.
- Cześć, jestem Todoroki Shoto, a to jest Midoriya Nezuko i moja siostra Himura Keiko. - Sho nas przedstawił.
- Hejka, jestem Yaorozu Momo, bardzo mi miło was poznać. - powiedziała ta dziewczyna.
Wyglądała zupełnie inaczej niż ja.
Ona miała czarne włosy, a ja białe. Ona miała idealną sylwetkę, nie za chudą nie za grubą, a ja byłam patyczakiem bez mięśni.
- Przepraszam, ale czy mogłybyśmy iść już do pokoi, jesteśmy bardzo zmęczone, nie dawno wyszłyśmy ze szpitala. - spytała Nezu widząc moją minę.
- Idźcie, wybierzcie sobie któryś, mój jest ten na samym końcu na 2 piętrze, bo to piętro dziewczyn. - Momo odpowiedziała.
- Pójdę z wami, poniosę wam rzeczy. - Shoto chyba chciał uniknąć towarzystwa sam na sam z tą dziewczyną.
- Okej, chodź. - odpowiedziałam.

Wyjątkowe •Fanfik mha•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz