Prolog

14 2 0
                                    

- Keiko, proszę cię spróbuj coś wydusić z siebie, choć ciutkę ognia - powiedział.
- Tata, ja chce ale nie robi się tak - powiedziała mała 4 letnia Keiko.
- Egggghhh, Keiko! Rób ten ogień! Rei! Widzisz co zrobiłaś?! Przez ciebie nie chce nic zrobić! - nakrzyczał na nie Enji. - pokaż jej jak to robić! Szybko!
To było dla niej za wiele, i użyła mocy na dziecku. Nie na mężczyźnie który się nad nią znęcał tylko na niewinnym dziecku. Mało brakowało i pewnie mała by zmarła, ale zjawił się ktoś kto uratował jej wtedy życie.
- Mamo! Tato! Keiko! Pomocy, to bardzo boli! - to był mały Shoto który osłonił siostrę i użył naraz mocy aby choć lekko stopić lód.
- Sh-Sh-o-o-t-t-o? Tato ratuj Shoto! Proszę! - malutka zaczęła płakać.
- Shoto? Dlaczego ją osłoniłeś? To ona miała ucierpieć nie t... - Rei zemdlała.
- Shoto! Tylko nie ty! - Endevador rzucił się na ratunek swojemu ukochanemu dziecku.

Wyjątkowe •Fanfik mha•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz