CHOROBY SIĘ DO MNIE PRZYCIĄGAJĄ JAK MAGNES DO METALU

6 2 4
                                    

Siema kluchy.Pozbyłam się tej choroby co była podobna do świnki, ale znów zachorowałam. (kocham życie 😙) A konkretniej to mój młodszy brat,przyniósł z zerówki  zapalenie spojówek,i przebywałam z nim w czasie jego choroby i  to dziadostwo złapałam. Nie tylko ja się zaraziłam,bo moja mama ma już jedno czerwone oko. Ogólnie to w tym zapaleniu chodzi o to , że krwią ci się oczy i masz ropę (i tą kryształkową i płynną) w oczach, i trzeba to dziadostwo wygrzebywać i wlewać sobie do oczy krople na to świństwo. Mnie tylko lekko mrowi w gałkach ocznych, ale jak masz całe oczy czerwone to mega to boli i wgl.
Na dokładkę mam kaszel i katar 🙃
Zajebiście, co nie ?

Dzienniczek DepresjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz