Mam spuchniętą szyję,przez mam problem z połykaniem albo piciem czegoś. I sobie dopiero po dwóch dniach uświadomiłam,że mogę pić,tylko że małymi łyczkami xD
Wgl okazało się,że nie mam świnki, ale coś podobnego do niej . Byłam u lekarki, a ta mi powiedziała,że mam pić gorące rzeczy typu: woda z cytryną, herbata,napar malinowy z apteki. Mam też smarować szyję jakąś maścią rozgrzewającą,brać pastylki na ból gardła i syrop na katar/kaszel. I oczywiście wypoczywać. 😎
+ Mam zwolnienie lekarskie do końca tygodnia, i nie muszę chodzić do tego pierdolnika. 🕺
CZYTASZ
Dzienniczek Depresji
Novela JuvenilEm,hej? Po tytułe możecie się skapnąć iż jest to dziennik,a konkretniej to będę tu zapisywać mój każdy dzień i jak się czuję.Zdecydowałam się ten dziennik zrobić z powodu moich poważnych i to bardzo problemów z psychiką. Nie wiem czy mam depresję,al...