Witajcie ponownie!
Po pierwsze chciałabym Was bardzo przeprosić za moją nieobecność, nieregularność i usunięcie wszystkich rozdziałów tego fanfika. Niestety przeżywałam trochę cięższy okres w życiu, przez który utraciłam wenę twórczą, ogólnie nie widziałam sensu kontynuowania tej opowieści.
Próbowałam się zmuszać, starałam się to dokończyć, ale bez skutku. Nie czerpałam satysfakcji z pisania. Nic, co wychodziło spod mojej ręki, mi się nie podobało. Zwyczajnie potrzebowałam przerwy, żeby skupić się na sobie, uporządkować trochę życie i na nowo odnaleźć wenę.
Zaczęłam więc wszystko od nowa. Za co również Was przepraszam, ale bez tego nie byłabym w stanie tego ukończyć, a bardzo nie lubię — wręcz nienawidzę — zostawiać czegoś w stanie niedokończonym.
Mam nadzieję, że dacie radę mi to wybaczyć.
Deadly Addiction nie jest tą samą opowieścią, którą było kiedyś, choć są podobieństwa do poprzedniego tytułu. Usunęłam niektóre wydarzenia i bohaterów, którzy — moim zdaniem — nic nie wnosili do fabuły tego fanfika. Innym dałam trochę inną, większą rolę. Co mogę napisać? Bohaterowie, których znaliście, nie są tymi bohaterami, których poznacie.
Mogę Wam oficjalnie przekazać, że wracam do publikowania treści, chociaż wciąż będą pojawiać się nieregularnie.
Dziękuję Wam za wszystko,
Ann.
CZYTASZ
Detroit: Deadly Addiction ||Detroit: Become Human||
FanfictionNa Driker Trail zostaje odnalezione ciało młodej, pięknej kobiety. Do sprawy zostają przydzieleni Connor Anderson i Gavin Reed, którzy znani są z tego, że pałają do siebie żarliwą nienawiścią. Czy uda im się schwytać bezwzględnego zabójcę zanim będ...