•FAUSTYNA•
Wstałam rano znów cała obolała była godzina 5:30 poszłam do łazienki i poszłam pod prysznic byłam tam 7 minut a późnej wyszłam zaczęłam robić lekki makijaż a późnej ubrałam się tak
Wyszłam z łazienki i zaczęłam budzić milenke ponieważ musieliśmy dać do przedszkola
F-Milenko wstawaj-milenka zaczęła się rozbudzać
M-Ceść fausti
F-Cześć musisz już wstać
M-Mhm-milenka zaczęła się ubierać a ja poszłam do Bartka żeby go obudzić
F-Bartek wstawaj!
B-Co się dzieje
F-Wstawaj
B-Zaraz
F-Masz wstać teraz i się ubierz bo milenka może wejść do pokoju
B-Mhm-Bartek wstał i zaczął się ubierać byłam już gotowa a milenka poszła jeszcze do łazienki była godzina 6:50 Bartek zszedł na dół
F-Dobra czekamy jeszcze na milenke
B-A gdzie jest?
F-W łazience-podeszłam do Bartka i dał mi buziaka którego odwzajemniłam czekaliśmy na milenke jeszcze wiec usiadłam na krześle i momentalnie syknęłam z bólu jak usiadłam
B-co jest?
F-Wszystko mnie boli przez ciebie
B-Sorry słońce
F-Dobra muszę wołać milenke-w tym momencie zeszła milenka a za nią oliwka
Ol-Hej-oliwka była dziś mega zła
F-Hej a co ty tak zła dzisiaj
Ol-Przez was się nie wyspałam nie będę mówić przy milence o co chodzi możecie się sami domyślić-schowałam twarz w rękach ze zażenowania a Bartek się uśmiechnął do niej i podrapał po głowie
B-No wiesz sorry poniosło nas
Ol-Miałam już spać na wycierce ale zrezygnowałam bo było zimno
B-Dobra dobra a co ty myślisz że ja nie wiem
Ol-O co ci chodzi?
B-No jak to o co jak ten twój chłoptaś tutaj w poniedziałek był na noc to jak to się skończyło niestety wszystko wtedy słyszałem
Ol-Przecież nic takiego nie miło miejsca
B-Napewno?
Ol-Yyyy ja musze już iść pa-wybiegła z domu
F-Serio było coś takiego czy tylko zmyślałeś
B-Serio było tak a ja niestety byłem za ścianą
F-Oj bartuś bartuś
B-Dobrze że u milenki nic nie słychać
F-No-wyszliśmy z domu i daliśmy milenke do przedszkola a później byliśmy już w szkole z Bartkiem
H/W/J/K-Hej fausti
F-Hej
J-Jak się czujesz po tej akcji w szkole
F-Dobrze już
W-To dobrze-podszedł do nas Patryk
P-Cześć siostra gdzie wczoraj byłaś
F-U Bartka
P-Aha-podeszliśmy pod klasę i widziałam jak jakaś dziwka klei się do Bartka wtedy kiedy mnie zauważyła to pocałowała Bartka ale on szybko zaragował i ją odepchnął Bartek wydarł się na nią a ona odeszła ale ja tego niestety nie widziałam popłakałam się wtedy,Bartek mnie zauważył i podbiegł do mnie
B-Skarbie to ona mnie pocałował
F-Wiem widziałam
B-Odepchnęłem ją
F-No nie wiem
B-Wybaczysz mi?
F-Bartek muszę to przemyśleć-nic się potem nie działo oprócz tego że nie odzywałam się do Bartka skończyliśmy wszystkie lekcje i poszłam z Patrykiem do domu
MFP-Cześć dobra ja lecę do pracy
P/F-Okej
MFP-Dobra to muszę już lecieć pa
P/F-Pa-mama wyszła z domu
F-Patryk mam prośbę
P-No co tam
F-Mógłbyś iść do Bartka po moje rzeczy które u niego zostawiłam
P-Nie fausti masz iść do niego sama i z nim pogadać
F-Ale patr-
P-Nie fausti on nic nie zrobił
F-Przecież się całował z inną
P-Ale to ona go pocałowała Bartek szybko zaragował i ją odepchnął-akurat tego nie widziałam
F-Dobrze pójdę do niego-wyszłam z domu i kierowałam się do domu Bartka zadzwoniłam dzwonkiem i drzwi otworzył mi Bartek spojrzałam w jego oczy miał popuchnięte i czerwone oczy od płaczu rzuciłam się na niego i zaczęłam go całować Bartek objął mnie w tali i odwzajemniał moje pocałunki oderwaliśmy się od siebie ponieważ zabrakło nam powietrzna przez chwile była cisza i patrzyliśmy sobie w oczy ale Bartek postanowił to przerwać i zaczął mówić
B-Nie spodziewałem się tego
F-Przyszłam po swoje rzeczy
B-Tak zaraz ci je dam-Bartek poszedł do siebie do pokoju a po chwili Bartek wrócił z moimi rzeczami
F-Bartuś
B-Tak?
F-Wybaczam ci
B-Dziękuje kocham cię
F-Ja ciebie też słońce-musiałam wracać wiec pocałowaliśmy się jeszcze raz i poszłam jak szłam do domu to pisałam z moimi bartusiem ogólnie to uznaliśmy że jak narazie powiemy tylko Patrykowi
P-O wróciłaś i jak?
F-Ale co?
P-No wybaczyłaś mu
F-Tak i jesteśmy razem ale nie mów nikomu okej ponieważ cała nasza klasa myśli że już nie jesteśmy razem
P-Okej to powiem świeżemu
F-Kurwa Patryk miałeś nikomu nie mówić
P-A no tak zapomniałem
F-Mogłam ci nic nie mówić
P-Przecież żartuje
F-Dobra ale komuś powiesz to nie żyjesz
P-Dobra sorry
CZYTASZ
Key to my heart || Fartek
ActionFaustyna fugińska 16-latka która przyleciała z Anglii do polski idzię do nowego liceum i poznaje swojego przyjaciela a późnej kto wie może miłość swojego życia