12

684 15 10
                                    

                           •FAUSTYNA•

Wstałam rano znów cała obolała była godzina 5:30 poszłam do łazienki i poszłam pod prysznic byłam tam 7 minut a późnej wyszłam zaczęłam robić lekki makijaż a późnej ubrałam się tak

Wstałam rano znów cała obolała była godzina 5:30 poszłam do łazienki i poszłam pod prysznic byłam tam 7 minut a późnej wyszłam zaczęłam robić lekki makijaż a późnej ubrałam się tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszłam z łazienki i zaczęłam budzić milenke ponieważ musieliśmy dać do przedszkola

F-Milenko wstawaj-milenka zaczęła się rozbudzać

M-Ceść fausti

F-Cześć musisz już wstać

M-Mhm-milenka zaczęła się ubierać a ja poszłam do Bartka żeby go obudzić

F-Bartek wstawaj!

B-Co się dzieje

F-Wstawaj

B-Zaraz

F-Masz wstać teraz i się ubierz bo milenka może wejść do pokoju

B-Mhm-Bartek wstał i zaczął się ubierać byłam już gotowa a milenka poszła jeszcze do łazienki była godzina 6:50 Bartek zszedł na dół

F-Dobra czekamy jeszcze na milenke

B-A gdzie jest?

F-W łazience-podeszłam do Bartka i dał mi buziaka którego odwzajemniłam czekaliśmy na milenke jeszcze wiec usiadłam na krześle i momentalnie syknęłam z bólu jak usiadłam

B-co jest?

F-Wszystko mnie boli przez ciebie

B-Sorry słońce

F-Dobra muszę wołać milenke-w tym momencie zeszła milenka a za nią oliwka

Ol-Hej-oliwka była dziś mega zła

F-Hej a co ty tak zła dzisiaj

Ol-Przez was się nie wyspałam nie będę mówić przy milence o co chodzi możecie się sami domyślić-schowałam twarz w rękach ze zażenowania a Bartek się uśmiechnął do niej i podrapał po głowie

B-No wiesz sorry poniosło nas

Ol-Miałam już spać na wycierce ale zrezygnowałam bo było zimno

B-Dobra dobra a co ty myślisz że ja nie wiem

Ol-O co ci chodzi?

B-No jak to o co jak ten twój chłoptaś tutaj w poniedziałek był na noc to jak to się skończyło niestety wszystko wtedy słyszałem

Ol-Przecież nic takiego nie miło miejsca

B-Napewno?

Ol-Yyyy ja musze już iść pa-wybiegła z domu

F-Serio było coś takiego czy tylko zmyślałeś

B-Serio było tak a ja niestety byłem za ścianą

F-Oj bartuś bartuś

B-Dobrze że u milenki nic nie słychać

F-No-wyszliśmy z domu i daliśmy milenke do przedszkola a później byliśmy już w szkole z Bartkiem

H/W/J/K-Hej fausti

F-Hej

J-Jak się czujesz po tej akcji w szkole

F-Dobrze już

W-To dobrze-podszedł do nas Patryk

P-Cześć siostra gdzie wczoraj byłaś

F-U Bartka

P-Aha-podeszliśmy pod klasę i widziałam jak jakaś dziwka klei się do Bartka wtedy kiedy mnie zauważyła to pocałowała Bartka ale on szybko zaragował i ją odepchnął Bartek wydarł się na nią a ona odeszła ale ja tego niestety nie widziałam popłakałam się wtedy,Bartek mnie zauważył i podbiegł do mnie

B-Skarbie to ona mnie pocałował

F-Wiem widziałam

B-Odepchnęłem ją

F-No nie wiem

B-Wybaczysz mi?

F-Bartek muszę to przemyśleć-nic się potem nie działo oprócz tego że nie odzywałam się do Bartka skończyliśmy wszystkie lekcje i poszłam z Patrykiem do domu

MFP-Cześć dobra ja lecę do pracy

P/F-Okej

MFP-Dobra to muszę już lecieć pa

P/F-Pa-mama wyszła z domu

F-Patryk mam prośbę

P-No co tam

F-Mógłbyś iść do Bartka po moje rzeczy które u niego zostawiłam

P-Nie fausti masz iść do niego sama i z nim pogadać

F-Ale patr-

P-Nie fausti on nic nie zrobił

F-Przecież się całował z inną

P-Ale to ona go pocałowała Bartek szybko zaragował i ją odepchnął-akurat tego nie widziałam

F-Dobrze pójdę do niego-wyszłam z domu i kierowałam się do domu Bartka zadzwoniłam dzwonkiem i drzwi otworzył mi Bartek spojrzałam w jego oczy miał popuchnięte i czerwone oczy od płaczu rzuciłam się na niego i zaczęłam go całować Bartek objął mnie w tali i odwzajemniał moje pocałunki oderwaliśmy się od siebie ponieważ zabrakło nam powietrzna przez chwile była cisza i patrzyliśmy sobie w oczy ale Bartek postanowił to przerwać i zaczął mówić

B-Nie spodziewałem się tego

F-Przyszłam po swoje rzeczy

B-Tak zaraz ci je dam-Bartek poszedł do siebie  do pokoju a po chwili Bartek wrócił z moimi rzeczami

F-Bartuś

B-Tak?

F-Wybaczam ci

B-Dziękuje kocham cię

F-Ja ciebie też słońce-musiałam wracać wiec pocałowaliśmy się jeszcze raz i poszłam jak szłam do domu to pisałam z moimi bartusiem ogólnie to uznaliśmy że jak narazie powiemy tylko Patrykowi

P-O wróciłaś i jak?

F-Ale co?

P-No wybaczyłaś mu

F-Tak i jesteśmy razem ale nie mów nikomu okej ponieważ cała nasza klasa myśli że już nie jesteśmy razem

P-Okej to powiem świeżemu

F-Kurwa Patryk miałeś nikomu nie mówić

P-A no tak zapomniałem

F-Mogłam ci nic nie mówić

P-Przecież żartuje

F-Dobra ale komuś powiesz to nie żyjesz

P-Dobra sorry

Key to my heart || FartekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz