Faustyna fugińska 16-latka która przyleciała z Anglii do polski idzię do nowego liceum i poznaje swojego przyjaciela a późnej kto wie może miłość swojego życia
Wstałam dziś o godzinie 9 oczywiście Bartek jeszcze spał wiec poszłam do łazienki i wzięłam szybki prysznic a późnej zrobiłam skin care i zrobiłam makijaż umyłam zęby i ubrałam się
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wyszłam z łazienki i poszłam zrobić dla nas trzech śniadanie zrobiłam dla nas jajecznicę dwie herbaty i jedną kawę po rozłożyłam wszystko na stole i posprzątałam w kuchni a po chwili zszedł Bartek
B-Cześć kochanie-przytulił mnie od tyłu
F-Cześć-dałam mu buziaka a on odwzajemnił
B-Wiesz co jest dzisiaj?
F-No chyba piątek
B-A wiesz co jest w piątek
F-Nie a co jest?
B-Piąteczek dzień lizania ci-przyłożyłam mu rękę do ust bo wiedziałam co chce powiedzieć tylko że milenka właśnie schodziła na dół i weszła do kuchni
M-Ceść
F/B-Cześć słońce
F-Chodź milenko do stołu bo zrobiłam śniadanie
M-Dobze-milenka poszła usiąść do stołu i zaczęła jeść
B-Wiesz co chciałem powiedzieć?
F-Domyślam się
B-No to może dziś wieczorkiem
F-Co?
B-No
F-No i co?
B-No i chętnie bym cię tam no wiesz
F-Nie Bartek
B-Możemy nawet tu i teraz
F-Wieczorem może okej
B-Dobrze to idziemy jeść
F-Tak chodźmy-usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy jeść
M-baldzo doble gotujesz lepiej niż nasza mama
F-Dziękuje milenko ale wydaje mi się że wasza mama lepiej gotuje
B-Kochanie wiesz dlaczego ona tak mówi bo naszej mamy nie ma często w domu i zazwyczaj ja gotuje nauczyła mnie tego moja babcia
M-Ty też baltuś dobze gotujesz
B-Tak wiem dziękuje ale faustynka lepiej-milenka zeszła z krzesła podeszła do Bartka i wystawiła do niego ręce Bartek wziął ją na ręce i posadził na kolanach a milenka się do niego przytuliła
F-Chodź milenko trzeba umyć rączki przebrać się
M-Okej-milenka pocałowała Bartka w policzek i poszła ze mną do łazienki a późnej do jej pokoju
F-Co byś chciała ubrać
M-Weźmiesz mnie na rączki?
F-Tak-milenka pokazała mi co chciała by ubrać wiec to ubraliśmy i do pokoju wszedł Bartek kucnął a milenka do niego podbiegła i go przytuliła
B-Kocham was
M-my ciebie też
F-Milenka ma racje-dałam buziaka Bartkowi a on odwzajemnił milenka dała mu buziaka w policzek i Bartek dał buziaka jej w czoło
B-Chciałbym dla moich przyszłych dzieci jak najlepiej
F-I wierze że tak będzie
M-Co będziemy teraz lobić?
F-A co byś chciała
M-Bajkę oglądać
F-No dobrze a co?
M-Barbie
B-O nie moja droga
F-Bo co?
B-Ja nie chce tego oglądać
F-Jak nie chcesz to nie musisz chodź milenko na dół tam oglądniemy
B-Dobra idę też z wami-zeszliśmy na dół i usiedliśmy na kanapie włączyliśmy bajkę milenka położyła się tak że głowę dała na uda Bartka a nogi położyła na moje uda a ja po gilgotałam jej stopę a ona się zaśmiała oglądaliśmy tak z godzinę a późnej milenka poszła się pobawić do sobie do pokoju Bartek zasnął podczas oglądania chciałam go obudzić i usiadłam mu na kolana i zaczęłam budzić
F-Bartuś wstawaj
B-Przecież nie śpię
F-No wcale-załapał mnie za pośladki i je ścisnął a ja jęknęłam
B-Co będziemy teraz robić?-całował mnie po szyi
F-Nie wiem a co byś chciał?
B-Najchętniej bym już ciebie robił
F-Kochanie wieczorem jak milenka pójdzie spać-ktoś zadzwonił do Bartka on odebrał i po chwili się rozłączył
B-Idziemy zaprowadzić milenke do babci
F-Dlaczego?
B-Nie wiem poprostu babcia do mnie dzwoniła że nasza mama kazała nam ją przyprowadzić do niej żebyśmy mieli trochę spokoju
F-Aha
B-Będziemy się jebać całą noc
F-Dobra ja idę pomóc milence się spakować
B-Okej to czekam tutaj na was-musnęłam go w usta a późnej poszłam do milenki
F-Milenko pakuj się bo idziesz do babci
M-Okej-pomogłam się jej spakować i zeszliśmy na dół
B-To co idziemy
M-Tak-Bartek złapał milenke za rękę a z drugiej strony ja złapałam jej rękę i zaprowadziliśmy ją do babci a późnej wróciliśmy do domu
B-Jesteśmy teraz sami
F-No widzę
B-Chodź do pokoju-poszliśmy do pokoju Bartka zaczęliśmy się całować i wiadomo co było dalej
