Rozdział 7

33 3 2
                                    

   Leżałam na Zielonym Wzgórzu i czytałam książkę. Podszedł do mnie Ethan i usiadł obok.
   - Hej mała - przywitał mnie.
   - Cześć - odpowiedziałam odkładając powieść na trawę.
   - Chcesz może zagrać w grę pytanie na pytanie?
   Nie chciałam, ale przecież mu tego nie powiem.
   - Jasne, zaczynaj - odparłam.
   - Dobra - pomyślał chwilę po czym rzucił - czy chcesz mi coś wyznać?
   - A ty? - skoro to pytanie na pytanie nie odpowiada się.
   - Tak - złamał zasadę.
   - Co? - zapytałam, żeby powrócić do gry.
   - To - szepnął i przybliżył się do mnie.
   Nim się obejrzałam jego wargi wylądowały na moich. Miękkie i ciepłe. Musiałam to przerwać, ale nie chciałam. Całuję się z księciem. Kto by pomyślał? Na pewno nie ja.
   Objął mnie w talii i przyciągnął do siebie.
   Fajne uczucie, nie? Tak.
   Całowaliśmy się jeszcze chwilę, po czym oderwał się ode mnie.
   - Kocham cię całe życie - powiedział.
   W sumie jak się zastanowić to może ja też? Nie wiem, ale mogę spróbować.
  

Nieznany dotąd świat elfów Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz