miłej drogi baby Lucjusz ;)

201 21 6
                                    

5.40 AM

Ja:
Japierdole jak tu głośno
Ja:
Czy Nott serio już zdążył coś odwalić?

Nieznany:
Otóż nie tym razem.
Nieznany:
Tym razem to Blaise testuje cierpliwość McGonagall

Ja:
Cóż, tym też nie jestem zaskoczony.
Ja:
Aczkolwiek na jego miejscu spalił bym się ze wstydu
Ja:
No kurwa no chyba nie.

Nieznany:
Ha. Idiota musi iść siedzieć z rudym.
Nieznany:
Ale to oznacza, że złoty chłopiec będzie siedział z nami w tyle, to już nie jest dobra wiadomość
Nieznany:
Aż szkoda mi Notta.
Nieznany:
Żyjesz?

༺═──────────────═༻

6.30 AM

Ja:
Nott nie wydaje się zgorszony towarzystwem wybrańca :))
Ja:
Dobrze wiedzieć, że chociaż jeden z twojej bandy może nie być uprzedzony

Nieznany:
Nott zawsze miał coś z głową

Ja:
Jasne.
Ja:
Jemu przynajmniej utleniacz nie dosięgnął jeszcze zwojów mózgowych :))

Nieznany:
Wszyscy gryfoni mają jeden pocisk?
Nieznany:
Nauczcie się w końcu że nie farbuje włosów
Nieznany:
Z resztą, Potter już to pokazał, jak mi zafarbował włosy tuszem z długopisu rok temu

Ja:
W końcu wyglądałeś ciekawie
Ja:
A nie jak baby Lucjusz

Nieznany:
Moje włosy to mój atut
Nieznany:
A tobie się dzisiaj język wyostrzył jak widzę

Ja:
Mam po prostu świetny wzorzec obok siebie
Ja:
Napiszę później, miłej drogi baby Lucjusz ;)

───※ ·❆· ※───

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 11 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

May I ask: are you fucking normal? || drarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz