Mózg masz pomniejszony, Malfoy

320 27 3
                                    

5. 12 PM

Nieznany:
Słyszałeś już i tej całej wycieczce?
Wiesz, tej w góry, o której wspominała babka od geografii?

Ja:
Tej w góry, z Sinistrą?

Nieznany:
Mhm

Ja:
Tak, Ron mi wspominał.

Nieznany:
Ron musiał ci wspominać?

Ja:
Nie było mnie w szkole.

Nieznany:
To dużo wyjaśnia.
Więc, planujesz jechać?

Ja:
O ile moi opiekunowie się zgodzą, mogę jechać.
Ron chce żebym jechał.
Ale jeszcze nie pytałem czy mogę.

Nieznany:
Ha!

Ja:
Co "ha"?

Nieznany:
To wycieczka Slytherin - Gryffindor!
Czyli, pomniejsza mi to krąg poszukiwań.

Ja:
Mózg masz pomniejszony, Malfoy
Ostatnio ja wykluczyłem Hufflepuff.
A ty Ravenclaw.
Chyyyyyba, że to nie było na serio.
I w głębi serca uważasz mnie za całkiem inteligentnego <33

Nieznany:
HA! Twoje nie doczekanie!
Ale możemy uznać, że wtedy nie mówiłem w pełni na poważnie.

Ja:
Mów co chcesz blondasku, ja i tak wiem, że w głębi duszy uważasz, że jestem turbo inteligentny ;))

Nieznany:
Cokolwiek pomaga ci spać w nocy :)
Ale wracając do spraw ważniejszych od twojego niskiego ilorazu inteligencji,
muszę szukać w Gryffindorze i Slytherinie.
A jesteś niesamowicie durny, więc pewnie Gryffindor.

Ja:
Jeżeli jakkolwiek ci to pomoże, pasuję do obu domów.
I ludzie mówią, że nieziemsko wyglądam w obu kolorach ;))

Nieznany:
Zakładam, że jesteś szkaradny jak wiewiór, skoro z nim się kumplujesz.
Właśnie!
Powinienem po prostu bardziej obserwować i przycisnąć towarzystwo wiewióra.

Ja:
Po 1. Nie obrażaj Rona, panie ,,codziennie wylewam sobie garnek żelu na łep i udaję, że tak miało być "

Nieznany:
Hej! To było ponad 5 lat temu!

Ja:
Milcz, teraz ja mówię.
Po 2. Dzięki tobie będę teraz ostrożniejszy :))

Nieznany:
Nie znoszę cię.

───※ ·❆· ※───

May I ask: are you fucking normal? || drarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz