Ai: Kurwaaaaa

Akiko: coś się stało

Ai: zakwasy mam

Sanmei: i co związku z tym?

Ai: że jak chodzę to bolą mnie nogi

Giyu:*bierze Ai na ręce I zanosi do kuchni*

Akiko: Nie uważasz że są przesłodcy razem?♡

Sanemi: są

* w kuchni*

Ai: mogłam zjeść normalnie w łóżku

Giyu: TAK to by Aoi miała do mnie problem...

Ai: w sumie racja...

Aoi: Tomioka-sama czy mógł by Pan zrobić jedzenie ponieważ mam mnóstwo pracy i się nie wyrobie

Giyuu: Jasne

Aoi: Bardzo dziękuję

Giyuu:* szykuje jedzenie*

Ai: może byśmy gdzieś wyszli z dziewczynami? NIE NO W KOŃCU NIE MOGĘ CHODZIĆ! NO I GÓWNO!

Giyuu: zagracie w kiss marry kill i będziesz mogła coś porabiać...

Ai: MHM...

Akiko: WCHODZĘ W TO!

Mitsuri: JASNE

* dziewczyny sobie grają itp.*

Sanemi: Tomioka chodź że mną na chwilę

Giyuu: Dobra

* wyszli na dwór rezydencji*

Giyuu: O czym chciałeś pogadać?

Sanemi: Czujesz coś do Ai?

Giyuu:* pojawia się delikatny rumieniec* N-nie...

Sanemi: CHŁOPIE! Głupi nie jestem!

Giyuu: TAK....kocham ją...

Sanemi: To czemu jej nic nie powiesz?

Giyuu: stresuje się...

Sanemi: JA też się stresowałem gdy czułem coś do Akiko ale połamałem ten strach i jej to wyznałem. TO TY KURWA TEŻ MUSISZ!

* Po zakończonej rozmowie dziewczyny skończyły grać I Giyuu wziął Ai przy wszystkich zaczął gadać* ( jprdl zaraz Zwariuje a w McDonald's jestem)

Giyuu: Ai Hoshino, znamy się dosyć i chciałbym aby ta wieźć trwała wiecznie ... czy zostaniesz moją dziewczyną...?

*Ai się zastanowiła chwilę. Tykanie zegara mijało jak wieki.

Ai:* wzdycha*  TAK! *rzuca się na niego i przytula i się całują😏*

Mitsuti: KYAAAAAAA

Akiko: WIEDZIAŁAM ŻE TEN DIZEŃ NADEJDZIE!♡!

Sanemi: * klaszcze*

WSPÓLNE ŻYCIE -Demon Slayer, my version and AU!!!!!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz