41 * part 10 *

19 1 44
                                    

* wszyscy się znaleźli i zaczęli szukać Muzana *

Giyuu: Poszukajmy schronienie, musimy chwilę odpocząć

Ai: Tam widzę jakiś pokoik, lepiej by nie być na widoku bo już nigdy nie otworzymy naszych oczu...

* wszyscy położyli się spać oprócz Giyuu i Shinobu *

Shinobu:* siada obok Tomioki * Ponoć widziała Muzana jak morduję część rodziny Ubuyashki

Giyuu: Słyszałem od Tokitou... 

Shinobu: Nadal nie możesz sobie wybaczyć jak ją uderzyłeś?

Giyuu: Można to tak nazwać...

Shinobu: Idź ją może przytul? Może nastrój Ci się poprawi

Giyuu:  Komar. * kładzie się obok Ai, przytula ją i zasypia *

Shinobu: ( jacy oni słodcy♥♥ )

* 7 godzin później *

Ai&Giyuu: * wstają w tym samym momencie*

Giyuu: sorry...

Ai: Nic się nie stało...

Giyuu: Naprawdę? I nie jesteś wściekła że dałem Ci z liścia?

Ai: A wiesz że nawet o tym zapomniałam?

Giyuu: Nie...

Ai: No to już wiesz...

Giyuu: Naprawdę nie chciałem aby tak wyszło, nie wiem co mi wtedy odwaliło.

Ai: Już okej. Wybaczam Ci.

Giyuu&Ai: *Robią pocałunek*

wszyscy* oprócz Giyuu i Ai *: ( Nareszcie ponownie zgoda >myśli )

,


WSPÓLNE ŻYCIE -Demon Slayer, my version and AU!!!!!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz