Dwa dni później:
Przyjechałam do domu rodzinnego żeby wziąć najpotrzebniejsze rzeczy ale nikogo nie było w domu genzie było nagrywać odcinek w Anglii więc Otworzyłam drzwi własnymi kluczami i weszłam do środka gdy już miałam wychodzić usłyszałam że ktoś wchodzi do domu Każdy myślał że ktoś się włamał i Hania miała zadzwonić na policję gdy z pokoju wyszłam ja każdy każdy się ucieszył na mój widok ze wszystkimi się przywitałam oprócz Bartka i Faustyny.
Siedzieliśmy tak z 4 godziny cały czas gadając o różnych pierdołach calu czas czułam na sobie wzrok Bartka i fausti aż dostałam wiadomość od przyjaciółki czy wrzuciłam już swoją piosenkę, więc przeprosiłam wszystkich i poszłam do pokoju gdzie miałam komputer i ja udostępniłam nadle usłyszałam krzyki Patryka który się cieszył ze znowu to zrobiłam i Patryk zaczol nagrywać reakcjie na mój teledysk.Więcej, widzisz więcej, we mnie częściej, niż ja
Te zachody patrzą na nas, w centrum miasta
Ty nie widzisz moich wad, to nie ta ja, co ja ma w odbiciu szkła
Za dużo tu, a za mało tam, więc bądźmy razem zatopieni w snach
Zawsze dajmy sobie ten magiczny czas
Powiedz tylko
Jak to jest, że jak patrzysz, nagle widzę sens?
Jak to jest? Z Tobą nie potrzeba zmian
I już wiem, to więcej niż ja mogłam chcieć
Ciebie mieć, tak to jest (ooo)
Lepiej, może lepiej, z każdym wdechem mi tak
Powiedz tylko czy to piękno jest na pewno?
Ty nie widzisz moich wad, to nie ta ja, co ja ma w odbiciu szkła
Za dużo tu, a za mało tam, więc bądźmy razem zatopieni w snach
Zawsze dajmy sobie ten magiczny czas
Powiedz tylko
Jak to jest, że jak patrzysz, nagle widzę sens?
Jak to jest? Z Tobą nie potrzeba zmian
I już wiem, to więcej niż ja mogłam chcieć
Ciebie mieć, tak to jest (ooo)
Z Tobą nie potrzeba zmian
Ciebie mieć, tak to jest (ooo)Gdzy skończyliśmy ja postanowiłam że wrócę do mojej przyjaciółki resztę dnia minol mi spokojnie
CZYTASZ
dzień który zmienił moje życie. Genzie
AléatoireOpowieść o dziewczynie która przyjeżdża do Polski żeby zrobić niespodziankę bratu oraz poznaję chłopaka który zmieni jej życie