6

12 1 3
                                    

Jak w transie wyciągnełam rękę do reszty korony mojej matki, gdy tylko ją dotknełam kryształ na lasce posągu rozbłysł fioletowym światłem, ja zobaczyłam wszystko, wszystkie wspomnienia, obrazy przewijały się szybko w mojej głowie, los jakby chcąc pokazać mi historie moich przodków w ogromnym przyśpieszeniu. Na momencie koronacji, zmieniały się ręce oraz głowa do której zmierzała korona, w końcu wszystko staneło zapewne na koronacji mojej matki, potem okazane były momenty kłótni, awantur, negocjacji, błogosławieństw i bitew. Wszystko przeleciało przez mój umysł z prędkością światła. Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam że już nie stoje na przeciw posągu, a leżę w ramionach wystraszonego na śmierć blondyna.
- jasna cholera, Artria? - był tak zmartwiony, musiałam go nastraszyć, tylko czym?- to ja, co sie stało?- zapytałam go a ten zamiast mi odpowiedzieć poprostu mnie przytulił, chwilę tak trwaliśmy, czułam bicie jego serca a on zapewne mojego, jego perfumy..- dobra, sencen, mów, co sie stało?- odsunełam się i chwyciłam jego ramiona.- gdy tylko dotknełaś tej tiary twoje tęczówki, one rozbłysły na fioletowo. Fioletowym światłem. Stałaś tak pare minut a potem padłaś, dostalem prawie przez ciebie zawału. Dwa Razy!.- gdy tylko keefe skończył przeżywać naszą uwagę zwróciła drgająca tiara na podłodze, po chwili poderwała się i podleciała do mnie z impetem podłączając się do swojej części, którą miałam na głowie. Berło z nowu rozbłysło jednakże pokazała się zjawa, jakby duch tiary. Kobieta spojżała się na mnie. Była wysoka, dobrze zbudowana.- No prosze, wykapana matka. Witaj Artrio, widzę że znalazłaś pierwszy element korony zaginionych miast.- poatrzyłam na kobiete jak na idiotke, nie wiedząc o czym ona do mnie gada.- no tak, u ciebie przekazanie tej informacji żebyś zrozumiała będzie trudniejsze, jako że wychowywałaś sie w otoczeniu olimpu.- westchneła, a jej uwagę przykuł chłopak trzymający mnie w ramionach.- widze że przyjaciel przybrał szmaty twojego ojca. Urocze. Wyglądacie jak swoi rodzice gdy przed laty współpracowali by uratować świat przed kryzysem setki lat temu. Widze że historia lubi zataczać kręgi.- zaśmiała się. Przyjżałam jej się trochę i przypomniałam sobie kobiete na pierwszym, najstarszym obrazie na samym początku korytarza. - ty jesteś Aroria! Pierwsza koronowana. - kobieta skineła głową.- jesteś błyskotliwa. I masz dobrą pamięć, to sie ceni. Pozwól że troche opowiem ci o naszej rodzinie, jednakże twój przyjaciel musi wyjść. Nikt z świata zewnętrznego nie może dostać tych informacji które ci zaraz przekaże.- spojżałam na niá zaskoczona ale skinełam głową i odwróciłam się do Keefe'a.- sencen, możesz poczekać na mnie przy wejściu? - zapytałam, na co chłopak skináł głową nie zamieżajác się mieszać. Gdy wyszedł Auroria podeszła do posągu mojej matki.- wszystkie kobiety z naszego rodu to potężne elfki. Naszym zadaniem było chronić zaginione miasta przed kryzysami. Wszystkie wybranki są jak jedna rodzina. Jesteśmy z różnych nacji, różnych ras i mamy ten sam cel. Kiedyś było nas o wiele więcej, jednakże w pewnym momencie buntownicy podpalili naszą świątynie i uratowała się tylko najpotężniejsza, twoja Matka. - skinełam słuchając.- nastały trudne czasy dla zaginionych miast, oraz dla świata ludzkiego jak i boskiego. To tylko kwestia czasu aż zaczną cie nachodzić potwory przywołane zapachem krwi twojego ojca która płynie ci w żyłach.- powoli przyswajałam informacje, kryształ mignął groźnie w berle który dzerżył posąg mojej matki.- mamy mało czasu więc musze sie streścić. Nie ufaj nikomu. Jesteś najpotężniejszą z nas, co oznacza że stoczysz najcięższą bitwę. Musisz szybko się uczyć, przyswajać wiedzę ponieważ w przyszłości zostaniesz naszą reprezentantką, przywódczynią jak i zostaniesz magiem zaginionych miast. Najwyższym strażnikiem tych ziemi. Dostaliśmy przepowiednie setki lat temu od boga wróżbiarstwa.- apollina- szepnełam pod nosem na co kobieta skineła głową.- brzmiała ona następująco, zapamiętaj te słowa. : zrodzona z krwi olimpu i elfiej czarownicy, równowagę zaprowadzi i zginie chcąc ochronić to co dla niej najważniejsze. Zginie i śmiercią swoją odrodzi sie na nowo.- przytaknełam że wszystko pamiętam, wszystko zrozumiałam. Usłyszałam w końcu huk i krzyk Keefe'a że musimy sie zbierać.- na ciebie już czas, weź tą laskę. Gdzie kolwiek okaże sie jej światło przywódcy będą wiedzieć kim jesteś. Nie bój się swojego przeznaczenia i walcz wytrwale. Żegnaj, ostatnia strażniczko.- piwiedziała i znikneła. Byłam zszokowana informacjami które dostałam w pigółce. Zacisnełam rękę na fragmencie laski mojej matki, i skierowałam się biegiem do wyjścia. Biegnąc przez kręte korytarze z mojej ręki w której trzymałam laskę. Nie przejmowałam sie tym teraz. Gdy dobiegłam do wyjścia zauważyłam blondyna który czekał na mnie na grzbiecie hipogryfa. Szybko wskoczyłam na grzbiet zwierzęcia- Kaspian, do domu! Szybko!- gdy poderwaliśmy się i skryliśmy za filarami opuszczonych wierz dostrzegłam ogry dążące na tereny świątyń. Nie mogłam jic zrobić. Bezradniść mnie denerwowała. Zacisnełam ręce, nagle kapnełam się że metal który trzymałam w ręce był dłuższy niż wcześniej.- spojżałam na swoją laskę. Była ona długa, trzon wyglądał jak piorun. Góra laski rozchodziła się do trójzębu a nad jego środkowąodnogą która była krótrza od dwuch po bokach widniała fioletowa lewitująca kryształowa kula. Byłam zdziwiona. Oddalając się widziałam patrol ogrów eksplorujący świątynie. Krew sie we mnie zagotowała. Niebo pociemniało i zaczeło grzmić. - co sie dzieje?- zapytał mnie sencen.- nie wiem, ale spiore ogrom dupe jak ich dorwe.- piorun udeżył w jakiejś odległości od nas. - uspokój się. Rozumiesz? Nie możesz dać się emocjom. Wdech, i wydech.- powiedział trzymajác mi ręke na ramieniu a drugą w talii . Oddychałam spokojnie i jak dolecieliśmy do raven field ja byłam spokojna a pogoda również się uspokoiła. Keefe zaczął patrzeć się nad mojá głowę- co to jest?-zapytał wskazując na symbol nad mojá głową. Nad mojá głową znajdował się symbol nie trójzębu, a pioruna. Wymieniłam przerażone spojżenia z blondynem.- zostałam uznana, przez Zeusa.

Zaginione Miasta-wojowniczkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz