Rano obudziłam się wtulona w Bartka wyglądał słodko jak i nie chciałam go budzić dlatego wzięłam telefon i zaczęłam przeglądać social media aż po chwili ktoś zabrał mi telefon i był to Bartek, spojrzałam na niego a ten pocałował mnie namiętnie a ja oddałam
-Zajebiście całujesz faustynka-powiedział między pocałunkami
-Ty też-po chwili przestaliśmy się całować
-Idziemy na śniadanko?
-Gdzie?
-Do restauracji
-No jasne-zeszliśmy na dół i zastaliśmy rodziców Bartka
-O dzień dobry faustynko
-Dzień dobry
-A co ty tutaj robisz przecież ty i Bartek się nie
lubicie-Mamo my z faustynką się bardzo lubimy a nawet kochamy
-Co?-mama Bartka wypluła kawę
-Wiec przedstawiam wam moją dziewczynę którą dobrze znacie
-Gratulacje dzieci
-Gratulacje
-Dziękujemy pani i panu też
-Mam nadzieje faustynka że nasz bartuś cię nie zmęczy tym ciągłym marudzeniem
-Haha zobaczymy
-Dobrze mamo to my z faustynka wychodzimy
-To pa
-Dowidzenia-Bartek pociągnął mnie z rękę i wyszliśmy z domu
-Zmęczyć to ja cię potrafię inaczej
-Boże Bartek
-No co, przecież nikt cię tak nie potrafił zmęczyć jak ja w łóżku
-No może i masz racje
-Ja mam zawsze racje
-I to mnie denerwuje
-Oj głuptasie przyzwyczaisz się
-Muszę?
-Oj musisz musisz
-Dobra chodźmy już-poszliśmy do restauracji i zajęliśmy stolik-Biorę carbonare a ty?
-Też biorę carbonare-po chwile zamówiliśmy i czekaliśmy na jedzenie aż po chwili do restauracji wszedł Patryk razem z Hanią
-Bartek? Faustyna? co ty tu robicie?-zapytała hania
-A No wiesz tak przyszliśmy sobie zjeść
-A właśnie Faustyna masz tu te pieniądze
-Dzięki-Faustyna wzięła od hani pieniądze
-I bartuś ty też tutaj masz
-Dzięki Patryk-Bartek też wziął pieniądze
-Myślałam że nie będziecie się lubić
-A No wiesz-wtedy go pocałowałam a on oddał Hania z Patrykiem stali tam jagby ducha zobaczyli-A wam co?
-Czy wy?
-Tak jesteśmy razem
-Stary gratulacje i oczywiście dla ciebie też Faustyna
-Dziękujemy
-Stara wiesz ile ja na to czekałam
-Serio?
-Tak i ja też
-Tego ty się chyba nie spodziewaliśmy
-Masz racje bartuś
-Kiedy macie zamiar powiedzieć klasie?
-Ale oni przecież myślą że my nadal jesteśmy razem
-A No tak
-No i nadal jesteśmy
-Przez ten cały zakład się zakochałem w faustyne
-A ja w Bartku
-Co?! Mi powiedziałaś że go nie kochasz?!
-Nie wiem czemu ci nie powiedziałam
-Spokojnie Hania Bartek też mi nic nie powiedział
-To wybaczam ci faustynka
-Oj haniulka
-Hahah
CZYTASZ
Podwójny zakład
Action17-letnia Faustyna fugińska i 17-letni Bartek kubicki nienawidzą się od przedszkola pewnego dnia się godzą lecz następnego dnia Patryk proponuje bartkowi zakład że będzie z Faustyna a hania proponuje faustynie że ona będzie z bartkiem jak to się dal...