wypadek nie przypadkiem

102 2 2
                                    

Vincent

-Williamie zadzwoń jeszcze raz do Hailie a jak nie odbierze to ja dzwonie do Sonne'go.

Nie wiedziałem co mam robić, Hailie była nieobliczalna. A co jeśli teraz jedzie z prędkością 200 kilometrów na godzinę.

- Vince nie odbiera. Ja nie wiem co mam robić. Dzwoń może do jej ochroniarza.

- J.... jasne j....już t..to r...robię - wyjąłem telefon trzęsącą się ręką. Nawet nie potrafiłem wybrać numeru do jej ochrony.

- Hej Vincent będzie dobrze. Daj to. Już dzwonie.

Sonny

To wszystko działo się tak szybko że ja nawet nie nadążałem. Hailie była teraz tak rozłoszczona, że nie dało jej się uspokoić. Jechała  tak szybko, że wpadła pod koła innego auta. A raczej to inne czarne auto wpadło pod jej koła.

Kojarzyłem tego Mercedesa, ale nie wiedziałem z kąd.

Nagle dzwoni do mnie Vincent. Wiedziałem, że zapewne będzie się pytał o Hailie, ale nie spodziewałem się  że usłyszę tam, głos nie do końca opanowanego Willa.

- Tak panie William

- Sonny mów mi w tej chwili gdzie jest Hailie.

- Ulica ******* szczypiorkowa**. Auto ją potrąciło i wygląda bardzo mi znajomo, właśnie w tej chwili wysiada z niego gościu co potrącił mamę i babcię Hailie.

- Już tam jedziemy a ty idź bronić jej.

Hailie

Byłam nie do końca świadoma. Ktoś chyba we mnie wiechał z takim impetem że nawet nie wiem kiedy coś mi przyłożono do ust i nosa. Nie odleciałam tak jak zwykle tylko ciągle coś czułam. Usłyszałam stłumiony głos pistoletu i Sonnego. Ktoś upadł. A ja traciłam świadomość.

■□●○□■

Obudziłam się w jakimś pokoju. Nie sama. Zobaczyłam Sonne'go i jeszcze dwie osoby. Vincent i Will ! Wszyscy się już przebudzili.

- Co tu się......

- Hailie?! Vince?! Sonny?! - Will był w takim samym szoku jak ja.

- Will?! Sonny i jeszcze Shane

Tego jednego głodomora nie widziałam bo dopiero wszedł przez drzwi bodajże od piwnicy.

- Co tu się dzieje.... - Shane stanął jak wryty.

- Ja też się pytam co my tu robimy?! - nawrzeszczałam na wszystkich.

To było bardzo dziwny zbieg okoliczności. Shane w drzwiach a reszta związana sznurami.

- No witam witam. Perełko Monetów oraz reszto Mafii. - powiedziała jakąś kobieta, która weszła teraz przez drzwi. - Shane co ty tu robisz?!

- Przepraszam Panno już wracam do góry.

- Czego ty od nas chcesz? - zapytał nie opanowany Vincent.

- Od was niczego - zaśmiała się podle - ale od perełki Monetów wszystkiego. To ona odpłaci za wszystkie wasze grzechy organizacji.

- Kim ty w ogóle jesteś?! - wykrzyczał Will

- Grace. Mówi ci to coś?

- o cholera...

- Vincent wszystko dobrze? - zapytał go Will.

- Tak tak - zapewniał go Vincent.

- No to wiesz o co chodzi Vincent - stwierdziła Grace - No to dobrze choć tu perełko. A sory przecież nie możesz - znów zaśmiała się złośliwie - Sanchez choć tu w tej chwili!!!

W drzwiach stanął starszy ale nadal silny mężczyzna.

- Nie! Czekaj! To ja odpłacę za też rzeczy!

Nie nie nie kochaniutki. Tu jest potrzebna wasza perełka. Sanchez już idź ją rozwiąż i do sypialni przyprowadź.

Moja twarz w sekundę się zmieniła. Moje myśli w tymtym momencie brzmiały tak.

Nie nie nie tylko nie to.... Nie chcę tego! Vince ratuj mnie! Ja mam dopiero 16 lat?

Cała reszta przywiązana tutaj zaczęła się wyrywać, aby mi pomóc. Najbliżej mnie siedział Will, który już prawie się wyrwał, ale nagle z rury, do której był przywiązany zaczęła lecieć gorąca woda. Will zemdlał.

- Zapraszam perełko - Sanchez stanął przy mnie. - Radzę ci iść spokojnie bo jak nie to będzie jeszcze gorzej.

U progu sypialni zobaczyłam nie kogo innego jak Adrien Santan. Największy wróg Monetów.

- Sanchez zostawa nas samych - zaśmiał się tak samo pole jak Grace. - No to co monet. Zaczynamy zabawę? Ha ha ha

Nie mogłam się ruszyć, ale to Santanowi wcale nie przeszkadzało. Rzucił mnie na łóżko i zaczął rozbierać....

Autorka: z góry przepraszam za opóźnienie  ale chyba było warto co? Kolejny rozdział już nie długo. Spodziewaliście się takiego zwrotu akcji? Hm? Bo ja sama nie. Tu działa moją wyobraźnia.

Miłego dnia/nocy


639 słów

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 03 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

💎💸 Instagram rodziny Monet✨🗽Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz