Cześć, misiaki.To będzie szybka i dla Wielu zapewne nic nie znacząca informacja, ale dokładnie 3 lata temu, bowiem w maju 2020, zaczęłam pisać historię Violet i Cartera, a tym samym pierwszą historię, którą faktycznie w całości skończyłam.
Nie publikowałabym tej wiadomości, gdyby nie fakt, że niesamowicie często (!!!) przychodzą mi jakieś powiadomienia z nią związane. A to ktoś dodał do listy lektur, a to ktoś dodał gwiazdkę pod rozdziałem... Bóg mi świadkiem, że nie cierpię tego, jak poprowadziłam fabułę ale z jakiegoś powodu poczułam się dzisiaj emocjonalną kluchą i miałam potrzebę, aby się odezwać.
Chciałabym Wam za to bardzo podziękować. Chociaż po latach dostrzegam absuuuuuurdalną ilość błędów w tej książce, zawsze jest mi ciepło na sercu, gdy widzę, że po nią sięgacie. Mam nadzieję, że dla Was też jest to fajny powrót do wspomnień.
Dzięki, że wciąż decydujecie się czytać moje wypociny. ❤️
Mam nadzieję, że miło spędzacie majówkę!
PS Carter robi właśnie grilla, a Violet z córeczką wyjadają całą zawartość lodówki :))
Wasza Magda
(aka Maddie)
CZYTASZ
Countdown - ZAKOŃCZONE
Ficção AdolescenteIch poukładane myśli nigdy nie obejmą bałaganów, jakie mają miejsce w naszych głowach, za każdym razem, gdy jesteśmy razem.