Eldarya 2 Powrót Do Problemów

8. Powrót Na Stare Śmieci

Pov Iris

Następnego dnia gdy się obudziłam od razu wstałam z łuszka szpitalnego i wyszłam z sali szpitalnej od razu się udałam do swojego pokoju nawet nie zajęło mi to dłuższego czasu a byłam u siebie w pokoju zauważyłam że pokuj był pusty a moich chowańców nie było była tylko biała kardka od razu do niej podeszłam i wzięłam ją do ręki

Iris nie musisz się przejmować Williama nie ma w pokoju ani twoich chowańców zabraliśmy ich do naszego pokoju do twojego powrotu zaopiekujemy się Williamem i chowańcami nie musisz się martfić będą cali i zdrowi

                                              Mama i tata

Odetchnęłam z ulgą czytając ten list nie zwlekając pogniotłam go i za pomocą magi spaliłam ten list nie zwlekając od razu się poszłam wziąść szybki prysznic

Po szybkim prysznicu szybko się wysuszyłam i ubrałam z ciuchy inne niż dotychczas ubrałam na siebie czarne jeansy z dziurami na kolanach oraz jakby małymi przetarciami na udach oraz lekko porwanymi nogawkami oczywiście te dziury nie były zrobione przez przypadek tak samo przetarcia po prostu to są takie spodnie no ale wracając ubrałam na siebie czarną przylegającą koszulkę z długimi rękawami która miała duży dekolt a do tego nałożyłam na to dużą koszule w kratę która była rozpięta i do tego czarne tenisówki musiałam ubrać się jak na osobę która pochodzi z ziemi a nie wyglądać jak postac z horrorów bo nie o to tu chodzi

Gdy byłam ubrana to zaczęłam czesać swoje jeszcze wilgotne włosy które lekko się kręciły i gdy je rozczesałam zawiązałam je w wysokiego kitka ale zostawiłam rozpuszczone dwa pasemka z przodu głowy tak by pasemka moich białych włosów swobodnie wisiała tak jak i z drugiej strony głowy

Gdy byłam już uczesana to zaczęłam chować swoje sztylety schowałam je w nadgarstkach na ramieniach w zgięciu łokcia oraz na brzychu i z tyłu pleców oraz na udzie kolanach i przy kostkach wszystkie sztylety były przypięte na specjalne pasy które je trzymały ale też nie były widoczne gdy byłam już gotowa to wzięłam tylko swoją torbę sportową która zapakowała mi mama za co byłam jej nie niezmiernie wdzięczna

Nie zwlekając już wyszłam z pokoju zamykać go po drodze i poszłam w kierunku sali kryształowej nie mielo dużo czasu a już tam dotarłam i zobaczyłam że wszyscy już tu są a raczej tylko Miiko, Ezrael, Valkijon oraz Nevra wszyscy byli ubrani podobnie Ezrael w granatowe jeansy oraz ciemno granatową bluzę z kapturem Valkijon był ubrany w szare dresy oraz tego samego koloru bluzę z kapturem co wyglądało trochę zabawne a Nevra był ubrany w czarne jeansy z dziurami oraz czarną bluzę z kapturem którą ściągało się przez głowę pozostali też takie mieli ale przyznam szczęze on wyglądał naprawdę wow w tych ciuchach

Iris ogarnij się!...

Skarciłam sama siebie w myślach za to co pomyślałam Potrząsnełam głową a następnie podeszłam bliżej nich gdzie wszyscy mnie zobaczyli zobaczyłam że tylko Nevra najdłużej zatrzymał na mnie wzrok było widać po nim że był pod wielkim wrażeniem

- wszyscy gotowi? - spytała Miiko przez co na nią spojrzałam wszyscy jej potwierdzili skinieniem głowy

- dobrze... Iris mogła byś? - spytała na co skinęłam głową ale za nim zaczęłam to musiałam im przekazać bardzo ważna rzecz

- za nim wyruszymy powiem tyle że przez to że jestem osłabiona nie mam wystarczająco Energi by teleportować nas na ziemię w jednym kawałku więc postanowiłam że żuce na siebie zaklęcie które sprawi że będę miała znów piętnaście lat to spowoduje większe szanse na przedostanie się na ziemię w jednym kawałku ale muszę was ostrzec mój umysł oraz wspomnienia będą na poziomie pietnastolatki więc mogę nie wszystko pamiętać i mogę się dziwne zachowywać ale to mało ważne zaklęcie minie jest czasowe ale do tego czasu będę dziedzkiem i czasem mogą być sytacie że będę zachowywała się bardziej dorosłej ponieważ trochę zdeformuje te zaklęcie i sprawie że jakby starszą mnie wersję zamknę w swoim umyśle ale moja młodsza wersja mnie będzie rozumem sterowała i moim ciałem rozumiecie? - spytałam na co wszyscy byli w szoku ale skinęli głowami