MARIANNE REALYN STARR już od małego dziecka lubiła podziwiać gwiazdy. Wierzyła głęboko w to, że pewnego dnia zostanie wielką generał i będzie mogła stąd odlecieć. Jej dotychczasowym domem był Coruscant - trudno się nie dziwić więc, że czuła się w n...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
[S Y N P O P S I S ]
❝ I DON'T KNOW HOW IN THE HELL YOU ENDED UP FIGHTING AGAINST YOUR KIND, BUT IT KINDA WORKS ON ME. ❞
𝐌𝐀𝐑𝐈𝐀𝐍𝐍𝐄 𝐑𝐄𝐀𝐋𝐘𝐍 𝐒𝐓𝐀𝐑𝐑 już od małego dziecka lubiła podziwiać gwiazdy. Wierzyła głęboko w to, że pewnego dnia zostanie wielką generał i będzie mogła stąd odlecieć. Jej dotychczasowym domem był Coruscant - trudno się nie dziwić więc, że czuła się w nim zagubiona i przytłoczona jego ogromem. Jej ojciec był wielkim wizjonerem i pracował dla samej królowej Amidali z planety Naboo, przez co często nie było go w domu. Mari, będąc więc wychowana przez matkę i żyjąc w cieniu ojca próbowała wypatrywać spadającej gwiazdy, która by spełniła jej życzenie i uwolniła spod tej presji i obowiązków.