Klucz do serca

Rozdział 3

Adam wyszedł z mieszkania Leny z poczuciem szczęścia i spełnienia, jakiego nie czuł od dawna. Wiedział, że znalazł kogoś wyjątkowego. Kogoś, kogo chciał zatrzymać w swoim życiu na zawsze.

Następnego dnia Adam zadzwonił do Leny i zaproponował jej spotkanie.

Cześć Lena, to Adam. Mam nadzieję, że masz czas na kawę dziś wieczorem?

Cześć Adam, oczywiście, że mam czas. Chętnie się spotkam.

Umówili się na wieczór w kawiarni.

Podczas spotkania Adam i Lena rozmawiali godzinami. Odkryli, że mają wiele wspólnych zainteresowań i poglądów na życie. Adam był oczarowany inteligencją i poczuciem humoru Leny. Lena była pod wrażeniem jego wrażliwości i troskliwości.

Masz niesamowite poczucie humoru, Lena.

Dziękuję, Adam. Ty też jesteś zabawny

Opowiedz mi o swojej pracy. Wydaje się bardzo interesująca.

Chętnie. Uwielbiam swoją pracę. Pomagam ludziom w trudnych sytuacjach.

Pod koniec wieczoru Adam odprowadził Lenę do domu. Kiedy się żegnali, Adam pocałował Lenę. Był to delikatny i pełen uczucia pocałunek. Lena odpowiedziała na pocałunek Adama z taką samą pasją.

Dziękuję za cudowny wieczór, Adam.

To ja dziękuję, Lena. Mam nadzieję, że wkrótce się znowu zobaczymy.

Wiedzieli, że to dopiero początek czegoś wyjątkowego.

Kiedy Adam odszedł, Lena weszła do domu i zamknęła za sobą drzwi. Oparła się o nie i wzięła głęboki oddech.

Poszła do swojego pokoju i zaczęła się przebierać do snu. Kiedy już leżała w łóżku, wzięła do ręki telefon i wysłała do Adama wiadomość.

Dobranoc, Adam. Nie mogę przestać myśleć o dzisiejszym wieczorze.

Po chwili otrzymała odpowiedź.

Dobranoc, Lena. Ja też nie mogę przestać o nim myśleć.

Lena uśmiechnęła się i odłożyła telefon. Zamknęła oczy i zasnęła, marząc o Adamie.

Następnego dnia Lena obudziła się z uśmiechem na twarzy. Wstała z łóżka i podeszła do okna. Słońce świeciło jasno, a niebo było bezchmurne. Był to piękny dzień, idealny na randkę.

Lena szybko się ubrała i zjadła śniadanie. Kiedy była gotowa, wyszła z domu i udała się na miejsce spotkania z Adamem.

Adam już tam był, czekając na nią. Uśmiechnął się, gdy ją zobaczył, i objął ją mocno.

Cześć, piękna- powiedział.

Cześć, przystojniaku- odpowiedziała Lena.

Trzymali się za ręce i spacerowali po parku. Rozmawiali o wszystkim, od swoich prac po swoje marzenia. Lena czuła się tak swobodnie i szczęśliwa w towarzystwie Adama.

Po jakimś czasie usiedli na ławce pod drzewem. Adam objął Lenę ramieniem i pocałował ją. Był to długi i namiętny pocałunek, który sprawił, że oboje poczuli się jeszcze bliżej siebie.

Kiedy się od siebie oderwali, Lena spojrzała w oczy Adama.

Kocham cię, Adam- powiedziała.

Adam uśmiechnął się.

Ja też cię kocham, Lena- odpowiedział.

I tak, siedzieli tam przez wiele godzin, rozmawiając i śmiejąc się.