10.kostka kostka

360 17 14
                                    

Jenny POV's
Maj Bali

Czułam się nijako, po prostu nijako. Grożono mi. Szczerze nie wiem co o tym myśleć, jestem mocno przerażona. Wyjechałam na Bali, zawsze chciałam tam zagościć a odpoczynek tutaj będzie idealnym wyjściem. A co najlepsze jestem tu z moją czwartą ulubioną osobą.

Pierwszy był Oliwier, mimo wszystko kocham go po przyjacielsku, drugi Patryk, był dla mnie sporym wsparciem w ostatnich miesiącach, a na trzecią Wika, moja najlepsza przyjaciółka której nie byłabym w stanie wymienić na inną.

Mój telefon zawibrował dając znak że ktoś do mnie dzwoni. Odrazu go chwyciłam i zobaczyłam Patryka  dzwonił na FaceTime.

–Cześć Patryś.–Pomachałam mu do ekranu.–Jak tam w Polsce?–Zapytałam roześmiana.

–Cześć Jen, w Polsce jest świetnie ale i tak ci zazdroszczę.–odpowiedział z uśmiechem.

–A jak się trzymacie tam beze mnie?–

–Oliwier się nie trzyma, chłopak odchodzi od zmysłów przez tą ostatnią sytuację.–Powiedział, wyszczerzyłam oczy nie dowierzając.

On naprawdę tak bardzo się o mnie martwi?

Ale co jeśli on naprawdę to przeżywa? On nie powinien nawet o tym wiedzieć, mnie samą przerasta ta sytuacja, a Oliwiera musi to tak bardzo przytłaczać, jestem jedną z pierwszych osób które w niego uwierzyło.

Muszę zadzwonić do niego później.

–A jak u ciebie?–Zapytałam, chciałam zmienić temat.

–Napisałem love songa.–Pochwalił się.–Puścić ci go?–

Odrazu pokiwałam głową do ekranu i zawołałam Elizę. Gdy dziewczyna dołączyła usłyszałam pierwsze nuty nowej piosenki.

–Jezu jakie to słodkie!–Podekscytowała się Eliza. –o kim jest ta piosenka?–Zapytała.

–Ma ona wyobrażać to jak ja widzę miłość. Nie jest dla nikogo, chyba że kogoś poznał w najbliższym czasie, to może zadedykuję jej tą piosenkę, choć tego jeszcze nie wiem.–

***

Wzięłam telefon do ręki i zaczęłam wystukiwać wiadomość.

Do : Wiczka❤️
–Jak tam u was? Jak się czujesz???

Dziewczyna nie odpisywała mi przez długi czas, wyłączyłam telefon. Eliza siedziała obok mnie na kanapie. Dziewczyna przez większość czasu mnie nie odstępowała. Sama czytała treść listu, zagroziła mi nawet że jeśli tego nie zgłoszę, nie odezwie się do mnie już nigdy więcej. Więc jak wrócimy do Polski, zrobię to co mi kazała.

–A jak ty się czujesz?–Zapytała spokojnie, wstałam z kanapy, a ona patrzała na każdy mój ruch.

–Dziwnie, jestem trochę przerażona tym co się dzieje, ale mam nawet małe podejrzenie kto to może być, ale nie chce osądzać bez dowodów.–

Ruszyłyśmy w stronę kuchni, byłam tak potwornie głodna. Liczyłam że Eliza coś dobrego zrobi.

Nagle poczułam wibracje telefonu z kieszeni spodni, wyciągłam go i zauważyłam numer Oliwiera.

***

Oliwier POV's
Początek Kwietnia 2023

Patrzałem się na Jenny, jest przepiękna. Nie mogłem się na nią napatrzeć, a jej komentarze do filmu mi nie przeszkadzały, choć zawsze miałam problem do takich osób.

Leżała taka spokojna, mimo że przed chwilą wybuchła gdy główna bohaterka pocałowała nie tego chłopaka, z którym dziewczyna ją shipuje.

Szkoda że oglądałem już kiedyś ten film i główna bohaterka okaże się lesbijką. Z dobroci serca nie zdradzę jej tego.

Tiara || Oliwier „Kostek" KałużnyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz