"Opisz wypadek samochodowy z perspektywy osoby poszkodowanej"
Pisk opon. Panika. Histeryczne wciskanie hamulca. Oślepiające światła i ściana budynku, zbliżająca się nieuchronnie i błyskawicznie...
I huk. Huk taki, jakby cała galaktyka wybuchła w mojej głowie. To nie prawda, że ludzie po solidnym walnięciu się w głowę widzą gwiazdy. Moje niebo było tego wieczoru całkowicie zachmurzone. Ciemne chmury dłuższy czas zbierały się nade mną. A teraz niemal doprowadziły do mojej śmierci.
Przez zamknięte powieki widzę pulsujące, kolorowe koguty. Słyszę krzyki, nieznane głosy.
Gdzie ja jestem? Co się stało? Dlaczego nie mogę otworzyć oczu?
Wszystko spada na mnie w jednej chwili. Wino, wypite w samotności. Mokry asfalt. Poślizg. Uderzenie.
Ktoś był ze mną w samochodzie. Ktoś ze mną był!!!
– Żyje? – słyszę nagle nad głową.
– Ona tak, ale ten mężczyzna... zmarł w drodze do szpitala. – dobiegło do mnie.
Autostopowicz. Ten pieprzony autostopowicz, którego z litości wzięłam. Mam na rękach krew. Zabiłam człowieka...
CZYTASZ
Wiosenne wyzwanie pisarskie (chwilowo zawieszone)
RandomCześć! Pracuję nad doskonaleniem swojego warsztatu pisarskiego i szukam nowych wyzwań :) Może chcesz dołączyć? Było by mi bardzo miło ❤️ Więcej informacji we "Wstępie" Okładka mojego autorstwa