1

89 0 0
                                    

czerwiec 2002

Minister Magii Kingsley Shacklebolt zjawił się w gabinecie premiera Wielkiej Brytanii na ustalone pilne spotkanie.

- Panie Premierze.

- Panie Ministrze... sprawa jest bardzo ważna.

- Zamieniam się w słuch – odparł Kingsley i usiadł na wskazanym krześle, po drugiej stronie biurka Premiera.

- Połączone władze w Australii przeprowadziły dochodzenie w sprawie rzucenia tak zwanego zaklęcia zapomnienia na dwoje obywateli Brytyjskich przez również Brytyjską czarownicę, nie jaką – Premier spojrzał na trzymany przed sobą dokument – Hermionę Granger.

Kingsley spiął się na swoim miejscu i słuchał dalej Premiera.

- Ustalono, że zaklęcie zostało rzucone tutaj, latem 1997 r., w wyniku czego ofiarom całkowicie zmieniono tożsamość. Rozumiem, że jest Pan świadomy Panie Ministrze, że ta czarownica złamała prawo ustalone między naszymi rządami i ponieważ dotyczyło to naszych obywateli w naszym kraju, żądam, żeby ukarać ją zgodnie z zawartym między naszymi rządami Porozumieniem. Ponieważ od zdarzenia minęło już prawie pięć lat, a nasi obywatele jak mnie poinformowano mogą nie odzyskać już swoich wspomnień i prawdziwych osobowości, kara powinna być maksymalna, dlatego wnoszę o 25 lat więzienia dla czarownicy Hermiony Granger zgodnie z paragrafem 16 Porozumienia. Magiczny Rząd Australii ustali z Panem termin ekstradycji oskarżonej z ich terenów.

- Rozumiem i dziękuję za informację Panie Premierze, chciałbym wyjaśnić, że panna Granger obawiała się o życie swoich rodziców, dlatego rzuciła na nich to zaklęcie. Jest naszą bohaterką wojenną – zaczął tłumaczyć Kingsley, lecz Premier zacisnął mocno usta i uniósł dłoń chcąc mu przerwać.

- Zatem powinniśmy pozwolić czarodziejom według uznania modyfikować całkowicie pamięć i tożsamość naszych obywateli i odczekiwać kilka lat, aby sprawdzić czy byli po tej dobrej czy złej stronie wojny, Panie Ministrze? Nigdy się na to nie zgodziliśmy, dlatego powstał ten dokument, który pozwala Wam jedynie na modyfikowanie pamięci osób niemagicznych w przypadku zobaczenia przez nich czegoś co narusza Wasz statut tajności.

Kingsley widział, że Premier prawie wychodzi z siebie. Nie widział go tak złego, nawet wtedy, gdy po wojnie przedstawił mu listę zamordowanych mugoli w wyniku działań Voldemorta. Wbrew pozorom, czyn Hermiony uderzał w głęboko zakorzenione obawy mugoli co do umiejętności czarodziejów. Morderstwa można było łatwo przetrawić, skoro były powszechne również w nie magicznej społeczności, lecz zmodyfikowanie pamięci, w taki sposób, że mugol nie wiedział już kim jest tak naprawdę, a zrobienie tego własnym rodzicom, musiało wyglądać dodatkowo całkowicie nieetycznie, dlatego pewnie rząd Australii ujawnił ten przypadek.

Minister był zmuszony puścić machinę w ruch i pozwolić na skazanie czarownicy, mimo, że działała w dobrej wierze, żeby nie zniszczyć już i tak nadwyrężonego zaufania mugolskiego rządu. Jednak gdy wrócił do swojego biura i spojrzał na półmetrową szafkę stojącą w rogu pomieszczenia, nowy nabytek po wojnie w tym biurze, sięgnął po pergamin i pióro, po czym szybko napisał „Feniks, Wydra została aresztowana na mocy 16 paragrafu Porozumienia. Użyj wszystkich środków, żeby nie trafiła do Azkabanu, nawet tych Niewybaczalnych. Król". Chwilę się zawahał jednak ostatecznie złożył pergamin na pół i włożył do szafki na pierwszą z trzech półek, oznaczoną małym złotym feniksem. Miał już ją zamknąć, gdy na ostatniej półce z małą złotą koroną ujrzał przeznaczoną dla siebie wiadomość. Sięgnął po kartkę, zamknął szafkę i przeczytał ją „Gromoptak udaremnił dwie próby morderstwa Wydry, jednak została aresztowana. Próbujemy się dowiedzieć dlaczego. Feniks". Mimowolnie uśmiechnął się pod nosem, przekonując się po raz kolejny, jak dobrym wyborem było stworzenie ABW.


Areszt domowy - DramioneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz