9

500 14 0
                                    

13.05.2022

Pov. Bartek Kubicki

Od jakiegoś czasu nie mam czasu na nic. Dosłownie przez cały dzień mamy nagrywki. Jeszcze do tego moja menadżerka dwa dni temu zrezygnowała z pracy ponieważ miała tam jakiś powód czy cos. Dziś nie mieliśmy aż tak dużo nagrywek więc miałem się spotkać z Karolem.

Siedziałem przy stole pijąc kawę oraz czekałem na karola miał być w każdej chwili. Podczas gdy tak czekałem to pogadałem sobie z Olą oraz Natalią. Od jakiegoś czasu Ola pomaga Natalii pod pretekstem że nie ma co robić więc będzie pomagać niej.

Nadal siedziałem przy stole ale teraz gadałem z Karolem.
- A może Ola?- zapytał
- myślisz że dała by radę?
- no jasne przecież pomogą natalce a ona ma o wiele więcej pracy niż by miała u ciebie- powiedział
- no masz rację tylko czy ona się zgodzi
- Ola!- krzyknął Karol
- idę! - krzyknęła dziewczyna - o co chodzi?
- siadaj sprawę mamy- powiedział Karol po czym dziewczyna usiadła obok jego - chciałabyś zostać menadżerka Bartka?
- o boże ale ja nie wiem czy dam radę- powiedziała
- dasz radę - powiedział Karol. Dziewczyna zgodziła się po dłuższej rozmowie. Jak gadaliśmy jak by wyglądała jej praca jako moja menadżerka to przyszedł Patryk.
- Olcia rodzice dzwonili że wracają do Polski i ze możesz wracać do nich- powiedział Patryk.
- a kiedy dokładnie będą?- zapytała dziewczyna
- dziś w nocy więc jutro mogę cię zawieść do niech ale gadali że dziś masz wizytę u psychologa - powiedział Patryk.

Wyszło tak że ja jechałem z Olą do tego psychologa. Jestem ciekawy czy ten psycholog coś pomaga dziewczynie. Podczas tego czekania myślałem o tym że od jutra już codziennie nie będę wiedzieć Ole. Może tyle dobrego że jestem moja menadżerka to będę miał z nią kontakt. Bo kto wie czy dziewczyna będzie chciała utrzymywać z nami kontakt jak wróci do siebie.

Byłem sobie z Olą w mc na jedzeniu. Postanowiliśmy że żyjemy na miejscu ale podczas czekania na jedzenie. Dziewczynie zadzwonił telefon a na wyświetlaczu był napis " Kubicka 😻 " byłem bardzo ciekawy kto to. Nie chciałem pytać dziewczyny o tą dziewczynę. Odebrała telefon i zaczęła rozmawiać
- Słucham...no cześć... w kim tym razem?...boże laska on ma 24 lata... ale ty go nie znasz ani on ciebie...ciekawe jak...co?- tyle słyszałem ale po chwili przyszła jakaś dziewczyna
- hejka Oluś - przywitała się
- hej Bartek to jest Ania
- czesc - powiedziałem

Wreszcie dziewczyna poszła tylko dlatego że musieliśmy już wracać. Denerwowała mnie po części nie dawała Oli dojść do słowa. Jechaliśmy do domu G.
- przepraszam- usłyszałem po chwili
- za co?- spytałem i spojrzałem na dziewczynę
- że przyszła do nas nie zapraszałam jej- powiedziała
- luz zauważyłem to oraz że laska chyba jest zakochana we mnie- zaśmiałem się cicho
- a daj spokój ciągle mi gada o tobie jaki ładny jesteś oraz kochany i takie tam - wytłumaczyła dziewczyna która siedziała obok mnie
- oj tam nie mów że ładny nie jestem. Ponieważ jestem przepiękny kochana- powiedziałem do dziewczyny
- tak tak se wmawiaj

Ten dzień minął jakoś luzno. Jak wróciłem z dziewczyną to zadzwoniłem do Mai ponieważ dzwoniła do mnie. Oczywiście miała problem ze nie odbierałem. Około 22 poszłem spać.

SIOSTRA PRZYJACIELA || BARTEK KUBICKI Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz