17

313 14 6
                                    


Pov. Ola Baran

Jak Bartek pojechał do domu ja postanowiłam pójść poleżeć. Postanowiłam dzis pogadać z Bartkiem o jego współpracach. Postanowiłam zadzwonić do Natalii żeby się dowiedzieć kiedy mają nagrywki bo on by pewnie nie odebrał. Lecz zanim zdążyłam to zrobić to dziewczyna sama zadzwoniła do mnie.
- słucham - powiedziałam
- hejka słuchaj przyjedziesz do nas?- zapytała
- jasne a o której?- zapytałam
- wiesz możesz nawet teraz podjechać
Pogadałam z nią chwilę i się rozlaczylam. Postanowiłam zacząć się szykować. Postanowiłam ubrać spodenki dosyć długie bo do kolan. Wyglądały jak dżinsy i do tego czarną bluzkę trochę za duża ale prawie każda moją bluzka taka jest. Po około 10 minutach wychodziłam z mieszkania i udałam się do samochodu. A późniejszym kierunek był dom genzie.

Jak zawsze w Krakowie są korki. Więc moja droga do wyznaczonego celu zajęła mi około 45 minut. Po drodze Natalia wysłała mi kody żebym sobie na spokojnie weszła. Lecz jak weszłam do budynku to akurat genziaki skończyli odcinek nagrywać.
- O MOJA OLUNIA!- krzyknął Patryk i zaczął iść w moją stronę
- Patryk nie!- krzyknęłam lecz on dalej szedł w moją stronę
- no ej z bratem się nie przywitasz?- zapytał rozbawiony
- Patryk jesteś cały mokry noo
- no weź szybki przytulas - powiedział
- przecz szatanie!- krzyknęłam do niego i każdy zaczął się śmiać. Po chwili Patryk poszedł na górę a w przejściu z holu do kuchni oraz jadalni stał Bartek. No powiem tak wyglądał dobrze. Uśmiechnęłam się do niego i usiadłam koło Natalii żeby z nią pogadać.
- to o czym chciałaś pogadać?- zapytałam
- o tym teledysku - odpowiedziała a ja widziałam że Kubicki wybiera się na górę
- poczekaj na chwilkę - zwróciłam się do Natalii - Bartek potem musimy pogadać o twoich współpracach
- możemy już rozmawiać - uśmiechnęłam się do Natalii
- więc tak chcielibyśmy nagrać to w weekend około 22 jak będzie ciemno już pasowało by?- zapytała
- mi tak ale napiszę do nich czy im pasuje - powiedziałam wyjmując telefon z kieszeni.

Po około 35 minutach mieliśmy dogadane że nagrywamy w sobotę a dziś jest Czwartek. No i że chcą nagrać to około hali i żebyśmy byli już na 21.30. Wypiłam do końca herbatę po czym odłożyłam kubek do zmywarki i poszłam po mojego laptopa który był na stole. Po czym udałam się do pokoju Kubickiego. Jak zapukałam to chwilę później dostałam pozwolenie aby wejść gdy to zrobiłam zobaczyłam chłopaka leżącego na łóżku który coś robił na telefonie. Odrazu jak mnie zobaczył to wstał i podszedł do mnie przytulając mnie. - Bartuś musimy pogadać o współpracach - powiedziałam
- no nie możemy się poprzytulac?- zapytał
- a jak ktoś wejdzie?- również zapytałam
- trudnoo- powiedział. Dopiero po około 5 minutach zaczęliśmy ogarniać te współpracę. Chodź Bartek ciągle na mnie patrzał albo próbował byc bardzo blisko mnie. Z jednej strony mile to ale jednak ja chciałam wrócić do pustego mieszkania i pójść spać.

Aktualnie jest 19.30 skończyliśmy z Bartkiem. Poszłam z nim na dół gdzie siedzieli wszyscy. Jak Patryk mnie zobaczył to się uśmiechnął
- oluniaaa - powiedział
- patryss - odpowiedziałam
- możemy pogadać?- zapytał
- o czymś ważnym chciałabym pójść się położyć - powiedziałam
- no powiedzmy - odpowiedział a ja spojrzałam na niego pytajaco
- przy okazji cię odwiozę - dodał jeszcze
- mam tutaj auto - powiedziałam
- to chodź na górę szybko pogadamy i możesz się zwijać albo zostaniesz i będziesz spać z bartusiem - powiedział wstając z kanapy po czym udał się w stronę swojego pokoju a ja odrazu za nim.
- jesteś sama w domu teraz?- zapytał
- no tak
- i jak se radzisz? wszystko w porządku?- zapytał
- no tak a czemu pytasz?
- martwię się o ciebie. Nie było z tobą zabardzo kontaktu - wytłumaczył
- musiałam pobyć sama chwilę
- pamiętaj nie ważne co by się działo zawsze dzwoń do mnie - powiedział uśmiechając się
- dziękuję ci bardzo - powiedziałam przytulając się do niego
- dobra ja będę się zwijać jest już 20- powiedziałam wstając
- a może obejrzysz z nami film?- zapytał
- wiesz co chyba nie będę wam się wpraszać - odpowiedziałam
- chodź - powiedział i poszliśmy na dół
- ej może z nami Ola obejrzeć film?- zapytał każdego
- jasne chodź do nas - powiedział świeży i każdy się uśmiechnął. Usiadłam obok Kubickiego ponieważ było tam miejsce. Siedzieliśmy tak Faustyna , Hania , świeży, Patryk, Wiktoria , Bartek i ja.

Oglądaliśmy już z godzinę po chwili Świeży wstał i poszedł na górę na chwilę. Ale po chwili wrócił z 4 kocami.
- Znalazłem aby 4 koce - powiedział po czym każdemu dawał koc ja dzieliłam z Bartkiem.
- Bartek mogę policzyć głowę na tobie?- zapytałam cicho
- jasne- odpowiedział a ja objęłam go w pasie po czym położyłam głowę na jego klatce piersiowej. Po chwili po czułam że Bartek też mnie obejmuję...

SIOSTRA PRZYJACIELA || BARTEK KUBICKI Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz