#9 zadbanie

4 0 0
                                    

*przybiegł, a dzieci czekają. Od razu ich przytulił. Cam z hiroshim się zmartwili stanem ojca, a u hiroshiego pojawiły się łzy bo aż tak się zmartwił. Wpatrują się w niego niedowierzając również ze dalej jest w stanie ustać na nogach, ale jednak i tak mu się trzęsą*

*Cam ostro zwrócił mu uwagę*
C. Kurwa tato ogarnij się!..

*Yutaro ostro na niego jednak spojrzał*

C. Jest z tobą bardzo źle!.. nic nie jesz nie dbasz o siebie.. nie przejmujesz się sobą, że nawet ten chuj cię zgwałcił.. i to wiele razy..

*Yutara pierwszy raz chyba zatkało*

Hr. Cam ma racje!..

*Yutaro westchnął*

C. Daj nam się o ciebie zadbać..
Yo. Dobrze.

*Cama i hiroshiego odpowiedź zaskoczyła bo rzadko się zgadzał. Yutaro ich wziął i odchodzi do domu. Jak już wrócili on usiadł na kanapie i dał im wolną rękę na zadbamie. Cam i hiroshi przejęli pałeczkę oraz dbają o niego bandażując go dając mu shake'i bo jedzenia normalnego nie chciał i itp. itd.*

*Skończyli po kilka godzinach i odeszli na chwilę, żeby wziąć jego szlafrok, ale w tym czasie się zjawił Valentino. Yutaro zacisnął dłonie*

Vl. Nie nudzi ci sie?

*Nie odpowiedział bo nie chce*

Vl. Odpowiadaj.

*Siedzi cicho. Przez to Valentino się wkurwił i dał mu z liścia*

Vl. Mówię coś.

*Dalej siedzi cicho nie chcąc prowadzić z nim konserwacji*

Vl. Eh już wypierdalaj. *Kopnął go w fiuta i znikł*

*Dzieci przybiegły z szlafrokiem dla niego i zauważyły, że coś się stało*

C. Coś się stało?
Yo. Ta.. *nie chcę okłamywać dzieci więc mówi prawdę*
Hr. Co się dzieje?
Yo. Valentino...
C. Co ci zrobił?.
Yo. Nie chce o tym rozmawiać.
C. Tato.
Yo. Nie. *Serio nie chce o tym rozmawiać*

*Cam już uległ i nie pyta. Przebrali go w szlafrok i dalej dbają o ojca. Po czasie przestali i usiedli obok i się przytulili lekko bo wiedzą, że ojciec jest obolały przez to całe cierpienie. Włączyli serial, który akurat się spodobał yutarowi i wszyscy oglądają zadowoleni. Yuraro przyłączył się do tulasa i ich objął przytulając do swojego boku bardziej, a dzieci się ucieszyły, że pozwala bardziej się tulić do siebie*

*Cam zadał pytanie jak się skończył serial*
C. Wszystko git?
Yo. Z wami lepiej
Hr. Bo jesteśmy najlepszymi synkami haha
Yk. Potwierdzam
Hr. Yupii

*Cam się uśmiechnął lekko*
C. Cieszę się, że mam tak super ojca
Hr. Też się baldziooo cieszę
Yo. Dziękuję *pocałował ich w główki*

*Po chwili zaczął yutsro łaskotać hiroshiego który zaczął się śmiać*

Hr. EEJJJ!... *próbuje się wyrwać ale nie daję rady*

*Po minucie przestał męczyć hiroshiego i przeszedł do camdena go męczyć łaskotaniem*

C. NO WEE...

*Hiroshi się śmieje z wygibasów camdena. Yutaro też przestał teraz po minucie. Wzięli poduszki i biją ojca nimi*

Yo. Ale nie mnie
C. Na ciebie
Hr. Na tatusia!!

*Yutaro zabrał im poduszki*
Yo. Bo ja wkroczę do akcji
C. NIEEE..
Hr. Nie biiij...
Yo. Będę
C. Zły tatuuus
Hr. Baldziooo..

*Odłożył poduszki gdzie były po prostu. Chłopcy poklepali ojca po głowie co miało oznaczać dobry czyn*

Ciag dalszy nastąpi

𝓑𝓵𝓪𝓬𝓴 𝓡𝓸𝓼𝓮 𝓞𝓯 𝓗𝓸𝓹𝓮 𝓣𝔀𝓸Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz