Pov Adam
Obudzono nas o 7.30. Dziaj zamiast W-fu poszliśmy na plaże.Gdy każdy był już gotowy... No nie każdy nie było tylko Carly. Sonia powiedziała że się spóźni nie żebym się martwił ale długo jej nie było.
W końcu przyszła nauczyciele nas policzyli i poszliśmy na plażę. Carla i Sonia położyli się na kocu i się opalali. Oczywiście nie dane im było to robić w spokoju 😈. Razem z Leo ustaliliśmy że wrzucimy ich do wody. Leo Sonie a ja Carle.
-Co do chuja?- szepnąłem gdy zobaczyłam że Carla zasneła na tym kocu. Ehhhh.. trudno wziąłem ją w stylu panny młodej i pobiegłem do wody a za mną Leo tylko że on Sonie taszczył za nogi a tą wrzeszczała jak nienormalna. Gdy już chciałem wrzucić Carle do morza ona zrobiła to czego się nigdy bym nie spodziewał... Przytuliła się do mnie przez sen... uśmiechnąłem się i wszedłem powoli do wody a ona przytuliła jeszcze mocniej w końcu wszedłem do wody aż po pas a ona się obudziła i zeskoczyła z moich rąk. Stało mi się jakoś pusto i smutno... Nie Adam nie myśl tak. Pomyślałem. Carla zamoczyła się aż do szyi bo ona to była niska.- Ty chuju!!!- Wydarła się.- jak tak możesz ty pieprzony debilu!!- zaśmiałem się jaka ona jest słodka gdy się złości ahhh... znaczy co?!
-Co się śmiejesz?!
-Z ciebie.-wzruszyłem ramionami
-To nie jest śmieszne!
-Nawet nie wiesz jak bardzo.
-Przez ciebie jestem cała mokra.
-Możesz mi dziękować za to że nie wziąłem cię jak Leo.
-Co?!
-Gówno ja się wogóle dziwię że się nie obudziłaś kiedy Sonia wrzeszczała.
-Co on jej zrobił-wycedziła
-Wziął za nogi i pociągnął do wody.
-Zabije gnoja.-szepneła
-Myśle że ci się nie uda.
-Niby czemu?
-Dlatego że on to już gdzieś spierdolił.
-No to go znajdę przecież nie może chować się wiecznie.
-Wiecznie nie ale przez pół obozu napewno chyba że go stąd wywalą.
-Trudno.
-Następnym razem możesz się śmiało przytulać-szepnąłem jej na ucho kiedy wychodziłem z wody a ją zatkało.
*Skip time na obiedzie (udajmy że śniadanie już było- Autorka💗)*
Siedzałem właśnie z Leo na stołówce a on coś tam gadał o czymś czego nie słuchałem tak Carla mu odpósciła i dlaczegoś myśle że to przez to co jej powiedziałem na plaży.
-Halo Adam słyszysz mnie?- powiedział Leo pstrykając palcami przy mojej twarzy.
-Co? A tak.
-Tak? To co powiedziałem przed chwilą?
-Eeeeeee...
- Właśnie.
-Przepraszam zamyśliłem się.- Powiedziałem i spojrzałem na przyjaciela
- A o kim tam myślisz?😏
- O nikim
- Mhm na pewno- tak na prawdę myślałem o Carli. Ja się chyba w niej... zakochałem??
💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗💗
431 słów to jest najdroższy rozdział kochani ❤️ ❤️ ❤️Hej to ja druga autorka
@NinaOlszewska2013 razem z Mirą napisałyśmy ten rozdział. Mam nadzieję że się podobało. Sorki że kończymy w takim momencie i nie wiemy kiedy wystawy kolejny rozdział. Do następnego:)
Miłego dnia/🌇 wieczoru/🌆 nocy🌃
CZYTASZ
Miłość z Nienawiści
Teen FictionDziewczyna (Carla) i chłopak (Adam) nienawidzą się od przedszkola tym latem jadą na obóz nad morze problem w tym że jadą razem nie wiedząc o tym pod koniec obozu wrogowie zapomnieli już że byli wrogami...