rozdział 7

39 6 29
                                    

Dedykuję whatmakesyoupretty99

(pewnie nasz kochany wattpad i tak nie oznaczy)

Pov Carla

Obudziłam się nie inaczej obudziło mnie zamykanie przez kogoś drzwi o 9:07. Popatrzyłam na stolik nocny a tam była jakieś pudełeczko. Ciekawe, od kogo. Od tajnego wielbiciela? Jak tak to kim on w ogóle jest? Zaraz się przekonam. Otwórzmy.

-------------------------------
Droga Carlo przepraszam jeśli cię obudziłem, ale niestety musiałem wejść wtedy kiedy spałaś żeby nie zdradzić swojej osoby i pozostać anonimowym.

Do rzeczy
Zajrzyj do trzeciej od dołu szufladki obok twojego łóżka

Twój tajny wielbiciel ❤️💗❤️.

--------------------------------

Ciekawe co tam jest. Sprawdźmy.

-Jeden, dwa, trzy..-szepnełam sama do siebie. Otworzyłam szafkę a tam było malutkie pudełeczko. Znowu? Otworzyłam je i zamarłam. Tam byli przepiękne kolczyki.

Nie mam bladego pojęcia skąd on wiedział że mam dziurkę w tym miejscu a nie w innym

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Nie mam bladego pojęcia skąd on wiedział że mam dziurkę w tym miejscu a nie w innym.

Może to jest jakiś stalker.

Albo po prostu Sonia.

Zaczęłam zastanawiać się kto jeszcze wie że mam tam dziurkę.

Wyszło mi że:

Mama
Tata
Alex (jej przeszywany brat którego nie lubi znaczy lubi ale nie lubi jak to ma rodzeństwo-Autorka)
Leo
Adam

Adam

Nie to na pewno nie może być on.

Prędzej uwierzę że to teletubiś niż on. A może jednak....Nie.

Ciekawe kim jest ten tajny wielbiciel....

-Cześć.

-O matko...hej wystraszyłam się.

-Jestem Monica.

-Carla, miło mi.

I ogólnie tak do 10:32 gadałam z Monicą. Jest bardzo miła (pogadamy za kilka rozdziałów-Autorka), fajna, a w dodatku też kocha ninjago!

Nagle usłyszeliśmy pukanie (puk puk puk-Autorka)

-Dziewczynki idziecie na śniadanie? Czy będziecie do obiadu chodziłe głodne?

-Idziemy. -powiedzieliśmy jednocześnie.

*na śniadaniu*

-Uwaga, uwaga-ogłosił dyrek- W sobotę czyli pierwszego sierpnia (dzisiaj mają 19 lipca -Autorka) odbędzie się bal maskowy prosiłbym o potwierdzenie przybycia do pani Anieli do 30 lipca.- Yess czekałam na ten bal.

-Monica idziesz na ten bal?- zapytałam

-Tak, pewnie tak.

-Pójdziemy razem?

-Ofc że tak!- krzyknęła niemal na całą stołówkę.

Później tylko gadaliśmy na temat balu.

Pov Monica

Niczego nie podejrzewa. Jak ona mnie wkurwia. Ale nic jeszcze trochę i to się skończy...

🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁

343 słowa

Przepraszam was liski że tak dawno nie było rozdziału. Po prostu nie miałam pomysłu a kiedy już miałam pomysł to musiałam to przemyśleć czy napewno nic nie pominęłam. Następny rozdział będzie jak go napiszę czyli nie wiadomo.

Bajlando liski
🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁

Miłość z Nienawiści Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz