5

127 13 8
                                    

-Musimy iść na kolację - mruknął Kenan, widząc która wybiła godzina

-Nie mam siły - jęknął, nie odrywając oczu z telewizora nawet na moment

-Ja też, ale powinniśmy coś zjeść

-A gdybyś poszedł po coś i przyniósł to tutaj? - zapytał, a jego wzrok, który spoczął teraz na brunecie był bardziej błagający niż kiedykolwiek.

Chłopak normalnie pewnie by się z nim kłócił, że nie jest jego obsługą i sam ma sobie iść, ale jego oczy w tym momencie aż błyszczały, a wzrok był przepełniony błaganiem. Nie mógł zrobić niczego innego niż wstać i bez słowa wyjść z pokoju gnając ile sił w nogach do jadalni.

Güler nie zdążył zmienić nawet kanału w telewizji, a Kenan już wrócił z rękoma pełnymi jedzenia. Wziął nawet pomidora, całego pomidora...

Arda parsknął cicho śmiechem na ten widok i szybko zrobił wyższemu zdjęcie, wygladało to conajmniej komicznie.

-Nie patrzyłem nawet co brałem - przyznał się odkładając wszystko co trzymał w dłoniach na łóżko

-Dziękuję - ucałował jego policzek, w końcu chłopak wykonał jego prośbę bez żadnego słowa, szanował to.

Po chwili Kenan ułożył swoją głowę na nogach Ardy tak by miał idealny widok na telewizor i zaczął zajadać się tym co przyniósł z dołu. Tak z resztą wyglądała cała reszta ich wieczoru, spędzili go na leżeniu i oglądaniu koszmarnego lokatora, był to serial kryminalny opowiadający o zbrodniach jakie popełnili różni ludzie wynajmujący mieszkania, Chłopcy wciągnęli się w go już po pierwszym odcinku, całą akcję podkręcało to, że były to realne zdarzenia, które kiedyś się wydarzyły, a serial kręcił się tylko i wyłącznie przy kryminałach związanych z osobami wynajmującymi mieszkania, niesamowite było to ile morderstw zostało wykonane przez ludzi mieszkających pod tym samym dachem.

Yildiz był w pełni skupiony na akcji rozgrywającej się w telewizorze, a Arda bawił się kosmykami jego włosów, drapiąc przy tym jego głowę. Niższy zdawał sobie sprawę, że brunet zawsze kładł się na jego nogach tylko i wyłącznie gdy miał ochotę na tę pieszczotę, a on nie widział w tym problemu i zawsze wtapiał palce w jego włosy.

Kenan pewnie dawno by już spał gdyby nie to, że telefon niższego cały czas wydawał z siebie wkurzający dźwięk przychodzącej wiadomości, a Arda co chwilę łapał za komórkę przerywając przy tym drapanie głowy zawodnika Juventusu, co diablenie mu się nie podobało.

-Kto do ciebie tak wypisuje? - westchnął układając się tak, że jego głowa spoczęła teraz na brzuchu szatyna, Yilidz naprawdę musiał się powstrzymywać żeby nie wyrwać niższemu telefonu i nie ułożyć samemu jego ręki na swojej głowie tak by tamten wrócił do drapania go.

-Marie, ta dziewczyna z basenu - odezwał się w końcu, odrywając na chwilę wzrok od telefonu - a co?

-Nic - automatycznie podniósł się z Gülera - czyli do niej napisałeś? - zmarszczył brwi

-Postanowiłem, że wypada. W końcu Dała mi karteczkę z jej numerem, a teraz do mnie wypisuje, chociaż jest całkiem w porządku. - przyznał wzruszając ramionami

-Wyłącz dźwięki - mruknął - chciałbym pójść sapać - zignorował fakt, że na ekranie telewizora zaczynała się najciekawsza scena całego odcinka i zwyczaje odwrócił się tyłem do przyjaciela przykrywając się kołdrą po samą głowę. Normalnie pewnie leżałby dalej na jego nogach, delektując się tym, że chłopak bawił się jego włosami, a w tle leciał świetny kryminał, jednak nie mogło tak być ponieważ Marie postanowiła to zepsuć dobijając się do Ardy. Był tak cholernie zazdrosny.

Niższy nie rozumiał czemu tamtemu tak szybko zmienił się nastrój i nagle zrezygnował z dokończenia odcinka, jednak wytłumaczył to sobie tym, że musiał być na tyle zmęczony i zwyczajnie w świecie wyłączył telewizor wtulając się w jego plecy, brunet za to wyswobodził się z uścisku chłopaka odsuwając się od jego ciała, Arda zareagował jedynie zmarszczeniem brwi czego tamten i tak nie mógł zauważyć przez to, że leżał odwrócony w drugą stronę.

____________

Po paru godzinach researchu odkryłam ze Arda i Kenan mają takie same bransoletki :00

Kenan z jego i Ardy dzieckiem kiedy Marie postanowi się odpierdolić :

Kenan z jego i Ardy dzieckiem kiedy Marie postanowi się odpierdolić :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Romance // Kenan Yilidz x Arda Güler Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz