Perfectly Mismatched #2 [+18]

Prolog

Są grzechy , których Bóg nie powinien wybaczać . Są ludzie , którzy powinni zostać zapomniani . Są wspomnienia , które nigdy nie umrą .

Dlaczego nie potrafiłam zapomnieć ?

Dlaczego nie mogłam po prostu iść , przeć do przodu nie oglądając się za siebie ?

Dlaczego nie umiałam zacząć od nowa ?

W końcu życie płynie dalej , prawda ?

Minęły dwa lata . Siedemset trzydzieści jeden dni . Dokładnie tyle minęło od kiedy wszystko się zmieniło . Od kiedy ja się zmieniłam . Wszystko runęło jak domek z kart .

Udawałam

Udawałam przed sobą , przed światem . Uśmiechałam się , ale nie śmiałam . Patrzyłam , ale nie widziałam . Szukałam sposobu na przetrwanie , żyłam z dnia na dzień . Z minuty na minutę licząc , że jakoś to będzie .

Nic nie przygotowało mnie na taki scenariusz .

Myślałam ,że uda mi się w końcu zapomnieć , wybaczyć . Ale moje własne grzechy nigdy nie znikną .

A co było moim grzechem?

Miłość .

Miłość do Jasona była grzechem, którego nigdy nie powinnam była popełnić . Czy żałowałam ?

Nie .

Nie można żałować znajomości , które nas uczą . A on nauczył mnie jak być silną , nauczył mnie walczyć o swoje , ale jednocześnie tak bardzo uzależnił od siebie . Byłam jak narkoman na odwyku , desperacko potrzebowałam kolejnej dawki , jeszcze jednej skradzionej chwili, pocałunku, muśnięcia .

Ale to miało nigdy nie nadejść , prawda ?

Nasz los został z góry przesądzony .

Dlatego właśnie teraz stałam w ciemnym zaułku mierząc do niego z broni , próbując znaleźć w sobie siłę by pociągnąć za spust .

Czy mnie za to znienawidzi ?

-Jeśli chcesz przetrwać , zabij mnie , Emmo. Bo ja zawsze będę wracał , jak karaluch . Zawsze będę zatruwał ci życie . Będziesz na mnie skazana , chyba , że zakończysz to właśnie tu i teraz .

Trzęsącymi się dłońmi celuję w jego głowę . Oddychaj, Emmo.

Po prostu to zrób .

Zamykam oczy a wystrzał z broni czuję w całym ciele . Adrenalina buzuję we mnie niczym lawa w wybuchającym wulkanie .

Był grzechem za który nie odpokutowałam , ale być może teraz , dostanę rozgrzeszenie .