Ogólnie poszliśmy juz do tego hotelu czy cos, ja byłem cały ujebany od tego loda...no ale mówi sie trudno, wkoncu doszliśmy (XD)
- Joost, chciałeś coś jeszcze porobić??
- a co np? Hehe
- nie wiem...
- a ja wiem cooo~
-Joost...stop...Dobra wiesz co? Chodzmy do Elizy, myślę że nie będzie zła
-Oki...
Poszliśmy do pokoju Baby lasagny i Elizy
- Hejka, jesteśmy!
-jesteścieee??- a....JESTEŚCIE.
- Witaj droga Elizabeth!
-Ta..cześć..zboku.
- To gdzie mogę usiąść? - beknąłem sobie
- Przepraszam...to on nie ma swojego pokoju? - Eliza wkurzona mówi do Marko
- Oj Eli...spokojnie, on naprawdę nie jest taki zły jak sobie myślisz! Może żarty o seksie ci nie pasują, ale w rzeczywistości to uroczy czlowiek! Serio!
- Taki uroczy że mi tu kurwa beka...-Eliza dalej mówi ciszej do Marko
Wydałem z siebie najgłośniejsze beknięcie jakie mogłem
- o kurwa haha, sorki - poklepałem się po brzuszku i rozsiadłem się na kanapie
- No zachowuje się jak jakiś menel!!! Fuj!!!
- ahahaha...Spokojnie naprawdę...zachowaj spokój...- Marko próbuje spokoic Elizabeth
- macie jakąś Cole?
- Nie...nie pijemy takich rzeczy...
- meh... A bym sobie wypił...
- Kurde Eliza muszę iść pilnie do kibla...nie wyganiaj Joosta, okej??
- eh...Dobra....- Eli przewraca oczami a Marko poszedł do kibla
- No chodź chodź tu panienko...
- nie gadaj tak do mnie...- Eliza usiadła na drugim końcu kanapy
- Spokojnie...- przysuwalem się coraz bliżej a ja czułem jak ona jest w niepokoju...
-N-nie przesuwaj się tak do mnie!....
Gdy usłyszałem te słowa, odrazu złapałem ją gwałtownie i mocno za udo
-N-NIE D-DOTYKAJ MNIE!...- Eliza się wzdrygneła
- luzik arbuzik...- przesuwałem rękę bardziej wiadomo gdzie
- SPIERDALAJ!!! - Elizabeth wstała
-ehhh...- podszedłem do niej od tyłu I zacząłem macać jej plecy, ale z pleców przychodziłem na przód i rozpiąłem jej jeden guzik od swetra, a mi stanął chuj
-BOZE, MOWIE ZE ZBOK!!!! PROSZE ZOSTAW MNIE!! NAJPIERW MOJ NARZECZONY, T-TERAZ JA!!! - Elizabeth naprawdę się bała
- Boże, na żartach się nie znasz?...loool
-A CO KURWA, ROZEBRAŁBYŚ MNIE I TEZ NA KONCU POWIEDZIAL ZE TO ZART??!!! - odsunęła się gwałtownie i pobiegła do części kuchni po nóż..
- Woow, ostro młoda damoo~
- UTNE CI TE JAJA!!!!
-Ohhh ile bym dał żebyś je zlapalaaaa!!~
-UTNE KURWA!!!!
- Auuuć, to by troche bolało panno...-podszedłem bliżej aż do blatu stołu
-N-NIE NAZYWAJ MNIE TAK I NIE PODCHODZ!!! - Elizabeth mega wali serce