Pov: Jooscik
No Bejbi lazania sobie poszedł a ja postanowiłem popatrzeć sobie na jakieś strony, ale kurde jakieś porno mi wyskoczyło.. dupa nie wytrzymałem i se zwaliłem, wiem pojebane, ale to nie moja wina...
Ok wyszedłem z pokoju i poszedłem do bejbi lazani
-SIEMA BRACHU!!! KUPE LAT!!!
-Joost...widzieliśmy się może z 10 minut temu... nie nudzi ci się? Idź robić to co robiłeś...
- oglądać porno i zwa...-?
- CO ROBIĆ?...
-nic!
-Joost...serio...
-TO NIE MOJA WINA!!!
-cicho bo jeszcze każdy usłyszy co robiłeś i będzie...
- TAK, OGLĄDAŁEM PORNO I WALIŁEM SOBIE DO NIEGO KONIAAAA!!!!!!!!!
-ale ty jednak jesteś jebniety...mowilismy o czymś przedchwilą..- Marko zamknął mi drzwi przed nosem
Apson przyszedł do mnie
- o Apson siema!!!
- co. robi. s-s-s-sperma...w. naszym. pokoju.? -spytał
- zwaliłem se a co? Nie słyszałeś jak WALIŁEM SOBIE KONIA?????!?!?!?!?!?!?!??!
-ZAMKNIJ SIE IDIOTO.
-E tam, to żaden wstyd, dawaj razem!!
-EJ ale Marko miał rację...jesteś jebniety...ja się chyba do niego wyprowadzę, serio...
- dobra się nie zesraj... ja ci spoko kumpelskie propozycje składam a ty tak się odwdzięczasz...Ja bym się zgodził walić z kimś konia obok...zajebiste mówię ci
- wez się lecz
-Ej no boże już nic nie mogę powiedzieć..
- no jak masz takie rzeczy tylko mówić to lepiej nie...
- jeju co wszyscy tacy wrażliwi...
Apson patrzy się jakby zobaczyl jakiegoś idiote, ale przeciez...ja tu nie widzę żadnego idioty! Haha
Apson odszedł...
W takim razie pukam znów do Marko!-CZEGO TY CHCESZ ZBOKU RUCHACZU OD MOJEGO NARZECZONEGO?!?!?!
-eeeejjj spokojnie, ja mówiłem już ze trójkącik jest też opcją i..- ..nie dokończąjąc dostałem znów z liścia od Eli
-ZAMKNIJ SIE!!! - Elizabet zamknęła mi drzwi przed nosem na klucz..
- EJ no bez przesady...wpusc mnieeeeee!!!! Elizaaaa!!!!
Pukałem, lapalem za klamki....I dupa...
Nudy...na żartach się nie znają...