Miałam jedno zadanie! Jedną pieprzoną zasadę, której nie miałam prawa złamać! I co zrobiłam?
Jesteś idiotką. Jesteś tak głupia, niewyżyta seksualnie nastolatka!
Od pięciu dobrych minut szukałam swoich ostatnich rzeczy w pokoju chłopaka tak, aby go nie obudzić. Ostatnie czego potrzebuje to trzeźwa konfrontacja z pewnie nic nie pamiętającym blondynem.
Jakim sposobem ja nic nie pamiętam?! Przecież nie piłam tak dużo...
Wzięłam swoją torebkę wpychając do niej telefon, swój dowód i wszystkie inne rzeczy, które udało mi się znaleźć. Może chłopak pomyśli, że to wszystko było snem?
Przynajmniej jemu oszczędzę wyrzutów sumienia.
Wybiegłam z domu przy okazji wpadając na jakiegoś mężczyznę. Rzuciłam szybkie, zagmatwane "przepraszam" i zdezorientowana ulicą, której nie znałam schowałam się za jednym ze śmietników, dzwoniąc po taksówkę.
Czuję się jak jebany gwałciciel, przestępca, uciekinier. Zabije cię Nel!
OLIWIER
Obudziłem się. Moja głowa nie była w stanie normalnie funkcjonować, a moje ciało całe było sparaliżowane. Otworzyłem zaspane oczy rozglądając się po pokoju, który wyglądał jak po przejściu tornada. Moje porozrzucane ubrania z wczoraj wzbudziły we mnie pewne...
O kurwa!
Podniosłem się od razu zakładając spodnie. Zacząłem rozglądać się po całym pokoju, szukając jakiegoś śladu po dziewczynie, która wczoraj tu ze mną skończyła. Mój oddech się zatrzymał kiedy ktoś zaczął ciągnąć za klamkę do drzwi.
- Wstajemy! Nie śpi... - Michał wszedł do mojego pokoju, a kiedy mnie zobaczył zmarszczył brwi z zaskoczenia. - Nie śpisz już? Czekaj czekaj... Czemu masz malinkę na szyi? Czekaj kurwa!- Blondyna jakby olśniło. Szok, który przeżył był tak mocny, że aż reklamówka z jedzeniem spadła z hukiem na ziemię. - Ktoś cię rozdziewiczył!
- Zamknij się Jezu... Próbuje dojść do tego kto to był.- Złapałem się za głowę słysząc pisk chłopaka i załamany oparłem się o biurko.
- Jakaś dziewczyna wybiegła z domu kilkanaście minut temu. Wpadła na mnie i wyglądała jak po ostrym seksie. Myślałem, że ucieka od Dominika, ale nie wiedziałem, że mój Oliwier mógł ją tak załatwić. Chłopie... Nie wiedziałem, że z ciebie taka bestia za pierwszym razem. Gdzieś ty się tego nauczył?- Michu znów się zaśmiał, a ja czułem się coraz bardziej zażenowany. - Miała długie czarne włosy, około 150cm wzrostu, kolczyki, tatuaże i była w czarnej sukience.
To jedno zdanie wystarczyło mi, abym przypomniał sobie jakąś część tej historii.
- Tak! Bratz!
- Czy to jakiś fragment waszego seksualnego role-play'u? Bo jeżeli tak to nie chcę znać szczegółów stary... A może raczej Kenie?- Blondyn podniósł ręce w geście poddania i zaczął zbierać wcześniej upuszczone rzeczy.
Przewróciłem oczami i ponownie zacząłem rozglądać się po pokoju w poszukiwaniu jakiejkolwiek poszlaki, która mogłaby być pretekstem do znalezienia dziewczyny.
- Wiesz, zazwyczaj to chłopak zalicza dziewczynę i znika na następny dzień bez pożegnania, ale w tym przypadku... Zaliczyła cię i uciekła. Pizda z ciebie Kałużny.
CZYTASZ
Broken Rules | Oliwier Kałużny
FanfikceNiefortunna seria wydarzeń, w której jedna, wspólna noc zamienia się w codzienne "dzień dobry" i "dobranoc". "- No nieźle. Lalka bratz i dzieciak wyjęty z kanału Genzie? Jesteśmy prawie jak Timothée Chalamet i Kylie Jenner. - Ja bym tego nie odbiera...