Rozdział 4 - Niebezpieczny poker

46 10 1
                                    

Za zgodą króla zorganizował wieczorne spotkanie dla młodych. Miało być kameralnie, ot uczta dla książąt i księżniczek. Wiedział, że musi się z nimi zaprzyjaźnić, chociaż pozornie, aby móc wypełnić wolę ojca. Nie miał pojęcia, co z tego wyjdzie, ale nie widział innej możliwości, jak poprawienie ich stosunków. Byłoby to dla niego z podwójną korzyścią. Spokój na zamku, który od teraz był jego domem, i przekonanie do siebie Jungkooka i Taehyunga, być może nawet swojej przyszłej żony. Jeśli udałoby mu się do nich zbliżyć, być może udałoby się też ich pokonać bez zbędnego rozlewu krwi. Nie chciał nikogo zabijać, a na pewno nie dla władzy. Wiedział jednak, że być może nie będzie mieć innego wyjścia. Aby nie spadły na niego podejrzenia, musiał zostać ich przyjacielem. Choćby udawanym.

Już od wejścia lał się alkohol. Taehyung ostentacyjnie podrywał służki, niektóre nawet dotykając w miejscach niezwykle niestosownych. A to wszystko na oczach swojej żony. Jimin miał przez to odruchy wymiotne, za to Yoon udawała, że tego nie widzi albo po prostu była już przyzwyczajona do takich sytuacji. Trudno było stwierdzić. Nie przebywał tu jeszcze na tyle długo, by pojąć szczegóły ich związku. Leeseo za to bardziej interesowała się biżuterią na swoich palcach niż swoim przyszłym mężem. Parę razy próbował zagaić rozmowę, ale brzmiało to raczej jak monolog. Był tym faktem podłamany. Czuł, że nie pójdzie mu zbyt łatwo z kuzynostwem. Na Taehyunga przynajmniej działał alkohol, ale Leeseo trudno było zaimponować, jeśli nie było się jej bratem. Jungkook się nie pojawił, lecz i bez niego było dziwnie i sztywno. Nie pomagała nawet muzyka, która miała rozbawić towarzystwo. Jedzenia też było pod dostatkiem. Brakowało jedynie porozumienia i dobrej atmosfery. Musiał to zmienić.

– Książę, co powiesz na partyjkę szachów? – zaproponował. Musiał zrobić to dwukrotnie, by przekrzyczeć muzykę.

– Szachów? Słyszałaś to, siostro? – zaśmiał się, wymachując kieliszkiem wina.

– Lepiej zagrajcie w pokera. Szachy są dobre dla naszych ojców – skomentowała, nadal patrząc na szereg pierścieni, zdobiących jej szczupłe paliczki. Zdecydowanie była znudzona tym wieczorem.

– Świetnie, a więc rozbierany poker. Przynieście karty – rzucił, rozpierając się na fotelu. Nie tego chciał Jimin, ale jak zwykle protesty na nic by się nie zdały. Liczył, że bogowie mu sprzyjają i tym razem zwycięży. Gry umysłowe zdecydowanie bardziej mu pasowały, a tutaj liczył się łut szczęścia.

– Ktoś mówił o pokerze? Z chęcią dołączę – W drzwiach pojawił się Jungkook, jak zwykle spóźniony. Sprzątnięto naczynia ze stołu, a służba została odesłana do innych zadań. W sali została tylko ich piątka.

– Leeseo, uczyłem cię, jak to robić. Rozdaj karty – nakazał siostrze, która natychmiast odnalazła się w roli krupierki. – Przegrany w każdej rundzie zdejmuje jedną część garderoby. Yoon będzie wybierać jaką – Dziewczyna spojrzała na nich zaskoczona, zupełnie jakby wyrwana z transu.

– Lepiej będzie, jak oddalę się do swoich komnat. Nie czuję się najlepiej – powiedziała na wdechu.

– Zostajesz – nakazał jej mąż, przytrzymując ją na siedzeniu. Uwadze Jimina nie umknęło, że specjalnie przeniósł na niego swój wzrok, rzucając mu tym samym wyzwanie. Można było się domyśleć, że chciał zmyć z siebie łatkę wrażliwca. Nawet nie sposób było tego skomentować.

W dwóch pierwszych rundach spasował, przez co oczywiście został nazwany pizdą. Rzucił to mimo uszu. Zależało mu na tym, by nie zostać zupełnie nagim. Dwie kolejki z rzędu przypadły Taehyungowi, dlatego Jungkook musiał zdjąć pasek i buty. Starszy z braci dostał praktycznie wszystkie żetony, przez co uśmiech rozświetlił jego twarz. Wyglądał teraz, jak napuszony paw. Przy trzecim podejściu Jimin miał kolor, ale również wolał spasować, będąc pewien, że któryś z kuzynów ma mocniejszy układ kart. Jednak mu na to nie pozwolono. Nową regułą był zakaz pasowani. Ewidentnie chcieli go ośmieszyć. Jimin już żałował, że zdecydował się na organizację tego wieczoru.

Dragon Seed [jikook, vmin]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz