Każdy poszedł do swoich pokoi a santia położyła się w łóżku a obok niej położył się Borys przytulali się i po chwili zasnęli wtuleni w siebie. Na stepnego dnia Santia wstała ale nie widziała nikogo w pokoju stwierdziła że się przebierze i pomaluje po dwudziestu minutach była ogarnięta zadzwoniła do Elizy
Eliza- co tam kochana
Santia - no hejka gdzie jesteście
Eliza- na plaży
Santia - oki to ja tam idę
Santia wzięła rzeczy i szła w stronę plaży była na miejscu ujrzała że w wodzie siedzi borys ,Laura , Emilka i zabor było jej przykro bo zobaczyła że Laura jest na barana u Borysa
Podbiegła do ElizyEliza- ooo jesteś
Santia- no
Po chwili spojrzała w stronę laury i Borysa zauważyła że stali na przeciwko siebie santia chciała podejść ale Laura to zobaczyła i pocałowała Borysa
Santia widząc to bardzo się rozpłakałam i wybiegła z plażyBorys- ej ej ej co ty robisz
Laura - nie mów że ci się nie podobało
Borys- nie podoba mi się ktoś inny
Laura- santia tak wiesz jakoś nie wydaje mi się że ona czuje to samo co ty
Borys- skąd ty to możesz wiedzieć
Laura - jak by cię kochał była by tu
Przerwała im Eliza
Eliza - Borys coś ty narobił
Borys - to Laura
Eliza - santia to widziała
Borys- nie
Borys słysząc te słowa pobiegł do
Hotelu i wbiegł do pokojuBorys- tu jesteś
Santia - zostaw mnie
Mówi przez łzy
Santia - zostaw i daj mi spokój
Wyszła z pokoju i szła na plażę że łzami w oczach
Podbiegł do niej BorysBorys- wybacz mi
Santia - nie
Całej sytuacji przyglądała się inni
Santia - nie zauważyłeś że zawsze gdy jestem obok ciebie dzieję mi się przykrość
Borys- ale to Laura mnie pocałowała
Santia - Daj mi spokój rozumiesz!!!!
Poszła do hotelu i podeszła do nauczycielki
Santia - proszę pani kiedy wracamy
Nauczycielka - miałam wam powiedzieć jutro rano
Santia - Dobrze
Santia poszła do pokoju i w nim płakała
CZYTASZ
Santiago x borygaaa
JugendliteraturNowy uczeń który ma wielkie problemy z używkami,trafia do klasy gdzie poznaje śliczna blondynkę jak santia reaguje na tajemniczego chłopaka czy będzie coś pomiędzy nimi