wróciło

419 14 0
                                    

Obudziła się rano obok śpiącego Borysa

Santia - nieee

Borys- nie krzycz co się stało

Santia - my razem spaliśmy

Borys-o kur

Santia - ty masz dziewczynę

Borys- spkojnie pokucily się z nią wczoraj bo miała do mnie problem o wsumie nie wiem co i nie jesteśmy razem a poza tym ja jej nie kochałem bo kocham tylko ciebie

Santia się na niego spojrzała
A Borys ją przytulił

Santia - Borys bardzo za tobą tęsknię ale ty mnie zdradziłeś

Borys- sanitka to ona mnie pocałowała ja ją odrazu odepchnełem

Santia - naprawdę?

Borys-tak

Pocałował ją

Santia - kocham cię

Borys- ja ciebie też

Santia- nie chce mi się nic dzisiaj rabic

Borys- mi też

Wtulił się w nią i leżeli tak do puki nie wszedł do nich gawron

Gawron- elo eeee siostra

Santia - wypier****j już

Gawron - nie bo ja do mojego misia pysia

Gawron rzucił się na łuzko

Borys - głupie dzievi z was

Santia - z ciebie też

Wstała podeszła do szafy i wybierała qutfit

Gawron - jak mogłeś mi to zrobić zostawiłeś mnie dla niej

Borys- to tylko przyjaciółka

Santai na nich spojrzała z żarzenowaniem i poszła do łazienki

Gawron - gadaj jak u was

Borys- wybaczyła mi znowu jesteśmy razem

Gawron- tak jest widziałem że tak będzie

Minęła chwila vhlopkqi włączyli się grę i grali santia wyszła ubrana już i poszła do toaletki się pomalować
Zauważyła że Borys ma ją gdzieś
Pomalowała się bardzo ładnei i podeszła do Borysa zasłaniając mu grę

Borys - przesuniesz się

Gawron - tak jest wygrywam z tobą

Santiq - gawronek Eliza już przyszla

Gawron- idę

Zostawił ich samych Borys był zajęty gra i miał gdzieś Santie santia wykorzystała okazję zabrała mu pada usiadła mu na kolanach i patrzyła mu głęboko w oczka

Santia - masz ładne oczy

Borys- dziękuję

Borys chciał ją pocałować ale ona zeszła z kolan i oddała pada



Santiago x borygaaaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz