2

320 16 11
                                    

Bb-santia wstawaj jest 8 masz godzinę na ogarnięcie się za 15 minut pobodka

S-mhm

Wstałam i rozciągając się zauwaztlam że mam bluzę Borysa

E-santia kogo to bluza? Jest na ciebie chyba 3 rozmiary za duża

S-eee to Marcela

Bb-on mówił jak się kapalas że głowa go boli i jak pójdą to on się od razu położy a jak azlas spać to jeszcze nie miałaś tego więc od Wiktora czy Borysa?

S-dobra będę wam mówiła jak będę się malowała

E-dobra

S-ale najpierw pójdę umyć zęby uczesze włosy i się ubiorę

Bb-spoko

Po wyjściu z łazienki usiadłam na łóżku i wyjęłam kosmetyczkę

Pm-dzien dobry widzę że już obudzone w takim razie nie przeszkadzam

S-dzien dobry

Pm-widzimy się na zbiórce dziewczynki

Wyszła i poszła dalej

S-wiec no jakby ją nie mogłam spać i widziałam że Borys siedzi przed domem więc poszłam do niego i trochę gadaliśmy i ja powiedziałam że idę już bo mi zimno i dam mi swoją bluzę i trochę jeszcze gadaliśmy u w sumie ja powiedziałam że jestem już zmęczona i kazałam jemu już też iść spać i no w sumie nie był taki wkurzający

Bb-uuu

S-wlasnie pójdę weeez mu oddać bluzę jak skończę się malować

E-spoko

Nie zrobiłam wielkiej tapety bo i tak mieliśmy iść na basen w sumie nie chciałam wchodzić do wody ale i tak bałam się że ktoś mnie ochlapie i się rozmarze więc przed basenem to zmyje i nie będzie mi szkoda

S-to ja idę

Bb-oki

Wzięłam bluzę i wyszłam

Chłopaki jeszcze spali

Rzuciłam Borysowi bluze

S-ej wstawajcie macie 25 minut

B-mhm

S-no ej

Zdjęłam im wszystkim kołdry

S-halo halo

M-po co w ogóle tu przyszłaś

S-potrzebowalam coś zrobić ale już wstawać wstawać

moj brat wstał i po chwili zrobili to też pozostali

Wyszłam z ich domku i wróciłam

Siedzoalysmy z dziewczynami na telefonach

Kiedy była 8:50 poszlysmy po chłopaków zeby być pierwsi

S-idziemy

M-nie ma jeszcze kurczaka

S-chcedz stać 30 minut w kolejce? Nie więc idziemy I RESZTA TEZ

Wszyscy poszliśmy i kiedy doszliśmy do stołówki byliśmy pierwsi i była 8:55

Usiedliśmy na schodach

Po pewnym czasie zaczęły się jurczakii pozwolili namwejsc na stołówkę

Wzięłam sobie kromkę chleba i położyłam na niej ogórki

Usiadłam przy naszym stole jako 1 i wlałam herbatę do kubków dla wszystkich a po chwili cała nasza paczka przyszła

B-ej patrzcie tylko nam wlali herbatę a reszcie nie

let's meet at midnightOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz