Obudziłam się rano i ogarnęłam się
Wybrałam różowe dresy żeby potem jechać w nich autokarem i biały t-shirt z czarnym napisem Nike
Rozpuściłam włosy i rozczesalam je
Spotkaliśmy się wszyscy 10 minut przed śniadaniem
Na przywitanie przytuliłam Borysa a on pocałował mnie w głowę
Z-jak tam w dzień wyjazdu?
S-nie chce wyjeżdżać
M-za rok przyjedziemy
S-no musimy
Poszliśmy na śniadanie
Postanowiłam zjeść coś bardziej pożywnego bo byłam bardzo głodna
Wybrałam 2 kanapki z szynką i serem
Po zjedzeniu wzięliśmy walizki i ustawiliśmy się w miejsce w które kazali się ustawić do autokaru jadącego do Warszawy
Wypuścili nas 20 minut puźniej i usiedliśmy z tyłu ale nie pozwolili usiąść na środkowym siedzeniu i ja usiadłam z Borysem
W autokarze było cholernie zimno więc siedziałam wtulona w Borysa a on dał mi swoją bluzę
W sumie to pierwszą godzinę spałam
Obudziłam się i spojrzałam na Borysa
Też spał więc poszłam spać dalej
Obudziłam się jak się okazało kolejne 2 godziny puźniej i Borys już nie spał
B-za godzinę stajemy w mc donalds
S-mhm
Pocałował mnie w głowę
B-jak teraz spałaś to przejrzałem całego twojego Instagrama
S-stalker
B-santia strasznie schudlas
S-daj spokój
B-nie możesz tak mało jeść
S-nie zabronisz mi xd to są porcje którymi się najadam
B-wcale nie
S-bo ty wiesz lepiej już ci mówiłam nie bede z tobą o tym rozmawiała
B-ale-
S-cicho powiedziałam już
B-no dobra
W mc Donalds
Wybrałam sobie frytki i nuggetsy w sumie trochę dlatego, żeby nie martwić Borysa bo ja naprawdę najadałam się mniejszymi porcjami a czasami w ogóle nie byłam głodna
W czasie drogi puszczaliśmy muzykę i graliśmy w karty albojakies inne gry
Jak dojechaliśmy pożegnałam się z wszystkimi i pojechałam do domu
_______
Ostatni🫶🏿🫶🏿🫶🏿
CZYTASZ
let's meet at midnight
FanfictionLet's meet at midnight czyli opowieść o tym jak połączenie gruszki która przez kształt nigdy nie była pierwszym wyborem i borówki która jest smaczna ale bardzo łatwo ją zgnieść i zranić zakochała się w arbuzie twardym z zewnatrz ale miękkim w środk...