Zmuszona do posłuszeństwa

2.1K 14 2
                                    

Był kolejny nudny dzień. Mama znowu była w pracy, a Julia znowu siedziała sama. Wróciła parę minut temu ze szkoły, a już nie wiedziała co robić. Nie miała dzisiaj nawet lekcji z panem Filipem, a specjalnie włożyła w siebie wibrator do szkoły licząc że może pojawi się jakieś zastępstwo... Jednak nic takiego się nie stało. Tylko piekielnie nudny dzień. Siedziała teraz na skraju łóżka, wpatrując się w jajeczko które leżało na jej biurku. Jak się okazało wibrator już po kilkudziesięciu metrach tracił połączenie z pilotem i sam się wyłączał, z czego Julia ku swojemu zdziwieniu nie była zadowolona. Mimo tego że na początku średnio się jej podobało, to myśl o tym że Filip ją tak zdominował była bardzo podniecająca... Zastanawiała się czy to na pewno dominacja jeśli posłusznie robi wszystko co chce, ale chyba to też na tym polegało, uległa słucha dominującego. A co gdyby jednak nie była taka posłuszna i Filip musiałby ją ukarać... Nagle przyszedł jej do głowy pewien pomysł i szeroko się uśmiechnęła na samą myśl. Filip chyba dzisiaj też szybciej kończył swoje lekcje więc szybko wstała i zaczęła się ogarniać. Wsunęła wibrator wydając przy tym cichy jęk, zmieniła stanik na koronkowy i założyła letnią sukienkę. Stwierdziła że wybierze się bez majtek żeby zrobić Filipowi niespodziankę. Wzięła małą torebkę i wybiegła z domu kierując się do domu nauczyciela. Dotarła po paru minutach i zapukała do drzwi. Po chwili Filip otworzył drzwi i uśmiechnął się na widok dziewczyny.
- Dzień dobry. Wróciłam jak obiecałam... – uśmiechnęła się Julia i spuściła głowę na samą myśl tego co ma zamiar zrobić.
- Cieszę się bardzo mała, już się za Tobą zdążyłem stęsknić. Wejdź proszę i idź od razu do salonu. – Julia przeszła przez drzwi, zdjęła buty i udała się do salonu. Tam czekała aż wróci Filip.
- Na co czekasz? Rozbieraj się. – powiedział z uśmiechem.
- Nie... – odpowiedziała dziewczyna, wciąż patrząc w podłogę i uśmiechając się. Nauczyciel spojrzał na nią zaskoczony.
- Nie? Co to znaczy nie?
- Że nie rozbiorę się jak mi każesz...
- Mhm. W takim razie po co przyszłaś? – Julia nie odpowiedziała na to pytanie, wciąż patrząc w podłogę. – Rozumiem, tak chcesz się bawić? Zobaczymy jak potem będzie Ci się to podobać...
- Ale to nie o to... – słowa Julii zostały przerwane przez rękę Filipa mocno zaciśniętą na jej szyi podczas gdy drugą dał jej mocnego klapsa. Julia poczuła jak jej serce zaczyna mocniej bić i robi się jej gorąco. A co jeśli coś pójdzie nie tak? Filip nie powinien zrobić jej krzywdy, ale wciąż poczuła jak przez jej ciało przechodzi mała fala przerażenia.
- Widzę że trzeba Ci przypomnieć kto tutaj rządzi i jest Twoim panem suko bo trochę się zapomniałaś...
- T-to nie tak, ja tylko chciałam...
- Ale mnie nie obchodzi co chciałaś, dzisiaj bawimy się tak jak ja chcę. – przerwał jej Filip i dał kolejnego klapsa. Stanowczym ruchem zdjął z niej sukienkę i od razu stanik, zostawiając dziewczynę nago.
- Widzę że chociaż tutaj się postarałaś i nie założyłaś majtek. Zgaduję że masz wibrator w sobie, wyjmij go. Dzisiaj nie będzie nam potrzebny. Albo nie, sam to zrobię. – zanim dziewczyna zdążyła zareagować Filip złapał ją mocno, rzucił na sofę i rozłożył nogi. Przerażona Julia tylko patrzyła jak sięga palcami do jej cipki, bezceremonialnie je wpycha do środka i wyjmuje wibrator. Julia cicho jęknęła, bo pomimo strachu czuła jak przepełnia ją podniecenie. Zwłaszcza gdy przez moment poczuła w sobie palce Filipa, nawet jeśli ten moment trwał tylko chwilę. Nauczyciel odłożył wibrator na bok i uśmiechnął się.
- Wypnij się mała. – dziewczyna spojrzała na niego zaskoczona. Czy on chce już ją ruchać? Tak od razu? Lubiła to uczucie, ale obawiała się że bez wcześniejszej zabawy kutas Filipa się w nią nie zmieści. Jednak on nie miał zamiaru czekać. Widząc że Julia nie reaguje złapał ją za nogi, przyciągnął bliżej siebie i przewrócił na brzuch. Następnie uniósł jej tyłek do góry i zaczął sam się rozbierać.
- Lepiej się przygotuj, bo zostaniesz dzisiaj tak zerżnięta że popamiętasz to do końca życia... – zdążył powiedzieć tuż przed tym jak mocno złapał Julię za włosy i brutalnie w nią wszedł. Dziewczyna głośno krzyknęła gdy poczuła w sobie kutasa Filipa, jednak sama na to sobie zapracowała więc nie miała zamiaru protestować. Nauczyciel trzymał ją jedną ręką za włosy, drugą przesunął na szyję i zaczął powoli się poruszać w ciasnej cipce Julii. Jedyne co mogła zrobić to cierpliwie to znosić cicho jęcząc, czy czuła jak kutas wchodzi w nią coraz głębiej a oczy odlatują w tył głowy. Zrobiła się cała czerwona od braku tlenu i powoli traciła oddech, ale kutas Filipa działał na nią tak przyjemnie... Czuła się dziwnie, ale podobało się jej to uczucie. Czuła się zeszmacona tym że Filip zmusił ją do seksu, czuła się jego zabawką do ruchania z którą może zrobić co chce bo w końcu sama to przyszła. Pozwoliła na to żeby ją tak traktował... I strasznie jej się to podobało i podniecało. Gdy już ledwo mogła oddychać lekko poklepała Filipa po ręce żeby dać mu o tym znać. On jeszcze przez chwilę ją podduszał, a następnie puścił i pchnął głowę na dół, wduszając ją w sofę i wciąż bezlitośnie ruchając. Czuła jak kutas już gładko się w niej porusza, sprawiając jej masę przyjemności. Była już cała mokra i rozpalona, wydając z siebie ciche jęki tłumione przez sofę. Nie wiedziała ile jeszcze tak wytrzyma, jednak była przekonana że Filipa to nie obchodzi czy sama dojdzie, liczyło się tylko to żeby pokazać jej że to on ma kontrolę. Dzisiaj się z nią nie pieścił i dobrze to czuła, gdy dostała kolejnego mocnego klapsa a Filip szarpnął ją za włosy unosząc głowę do góry.
- I co, podoba Ci się tak suko?
- B-bardzooooo... – zdołała z siebie wydusić nie przejmując się tym że przed chwilą była prawie uduszona a kutas Filipa wciąż szybko i mocno się w niej porusza. Nauczyciel puścił jej włosy a po chwili złapał za obie ręce, unosząc jej klatkę piersiową do góry tak żeby jeszcze lepiej czuła pchnięcia. Julia zaczęła głośno jęczeć, niemal krzyczeć gdy była penetrowana aż do samego końca, a jej cycki podskakiwały w rytm ruchów Filipa. Głowa tak samo latała jej na wszystkie strony, czuła się jak szmaciana lalka wypełniona kutasem. Nagle poczuła że przez jej ciało zaczynają przechodzić fale orgazmu, zaczęła krzyczeć jeszcze głośniej i próbowała się wyrwać, jednak Filip trzymał ją mocno. Czuła jak jej cipka zaciska się na jego kutasie, jednak on nic sobie z tego nie robi dalej się w niej poruszając. Po paru sekundach cała energia z niej wyparowała a głowa opadła, bezwiednie ruszając się w rytm ruchów Filipa. Czuła się bezsilnie, rżnięta od tyłu, gdy nauczyciel trzymał ją za ręce trzymając jej ciało w powietrzu. Nie miała już nawet siły jęczeć, posłusznie się oddawała Filipowi. Po kilkunastu sekundach puścił ją i wyszedł, dając chwilę odpocząć.
- J-ja już nie chcę... Będę posłuszna, obiecuję... – Julia ledwo wydobyła z siebie te słowa, licząc że coś zmienią.
- Ale mnie to nie obchodzi mała. Dzisiaj bawimy się tak jak ja chcę, a to dopiero rozgrzewka.

Zdominowana przez Korepetytora (18+)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz