Była godzina 8:55 a ja dopiero co się obudziłam i leżałam teraz w łóżku przewrócona na prawy bok, wpatrując się w duże lustro które znajdowało się na drzwiach drewnianej szafy. Zamierzałam wstać zdecydowanie wcześniej,lecz okazało się że ściany tutejszych pokoi są bardzo cienkie i że można przez nie słyszeć nie kończące się głośne śmiechy i rozmowy wszystkich osób które po powrocie z plaży przesiadywały w pokoju Lindy i Charlotte. A między innymi był to Will,Jake,Emma i same gospodynie pokoju. Z tego co widziałam i słyszałam, Nicolasa nie było razem z nimi. Pewnie tak samo jak ja siedział w swoim pokoju starając się zasnąć,lub wyszedł zapalić przed hotelem. Patrzyłam na swoje odbicie w dużym lustrze. I nie wiedziałam czy wystraszyłam się bardziej siebie czy nagłego pukania do drzwi. Od razu przewróciłam się na lewy bok w stronę drzwi i przekręciłam klucz w zamku, wpuszczając do pokoju Lindę. Dziewczyna była ubrana w beżowe dresy i miała biały top,a w dłoni trzymała szczoteczkę do zębów. Widząc że leżę w łóżku i wyglądam jakbym dopiero wstała,nie myliła się. Od razu zapytała.
-Źle się czujesz Angela? Bo z tego co pamiętam z nas wszystkich wstawałaś jako pierwsza.
Zastanawiałam się nad odpowiedzią na zadane pytanie. Czy okłamać dziewczynę i brnąć w kłamstwo? Czy może jednak ruszyć się z łóżka i zacząć się ogarniać. Szczerze? Nie miałam na to siły ani ochoty. Więc zaczęłam mówić.
-Przez całą noc bolał mnie brzuch i miałam problem z zaśnięciem. Jestem niewyspana a ból wcale nie przemija.
Odpowiedziałam, czując już z tyłu głowy wyrzuty sumienia za to że okłamuję taką osobę jak Linda.
Lecz naprawdę potrzebowałam chwili lub trochę dłuższego czasu by móc pobyć w samotności i na trzeźwo w najczystszym spokoju zebrać wszystkie myśli.-Moja biedna. Wybieramy się na śniadanie do kawiarni niedaleko hotelu. Jeżeli poczułabyś się lepiej to przyjdź. Podeślę ci adres. I jakby cokolwiek się stało to dzwoń do mnie lub do Willa.
Linda patrzyła się na mnie z troską w oczach i łagodnym ciepłym uśmiechem na twarzy.
-Dobrze. Smacznego.
Odpowiedziałam i postarałam się by na mojej twarzy pojawił się uśmiech który po wyjściu dziewczyny z pokoju od razu znikł. A w jego miejsce pojawił się obojętny wyraz twarzy wypełniony żalem i pustką.
Co się tak właściwie działo? Dowiaduję się całkowicie przypadkiem że Jake ma jakieś tajemnice o których nigdy mi nie powiedział i chyba w ogóle nie zamierzał,o tym że mój ojciec jest niby w delegacji która odbywa się w Niemczech a w słuchawce słysze głos jakiejś kobiety która nazwała go ,,kochanie”? I w dodatku zachowanie Nicolasa.
O co w tym wszystkim chodziło? Czy nie mogłam po prostu spędzić tych pięciu dni w spokoju nie przejmując się niczym odpoczywając z przyjaciółmi? Leżałam tak dłuższą chwilę nadal wpatrując się w lustro i rozmyślając nad wszystkimi tymi sytuacjami,gdy po jakiś 20 lub nie dłuższych minutach do drzwi mojego pokoju ktoś zapukał. Tym razem drzwi były otwarte. Więc powiedziałam tylko.-Proszę.
I nagle w pokoju zjawił się brunet ubrany w szare dresy i czarną dużą koszulkę z nazwą jakiegoś zespołu. Jego jasnobrązowe włosy były roztrzepane na wszystkie strony co wyglądało jakby chłopak również przed chwilą się obudził. W prawej dłoni trzymał małą butelkę wody, zaś w drugiej tabletki. Jeszcze tego było mi potrzeba. Najścia osoby o której między innymi rozmyślałam i zadawałam na jej temat dużo pytań na które wiedziałam że i tak nie dostanę odpowiedzi. Zdecydowanie miałam na myśli samotność a niepojawienie się w moim pokoju Nicolasa.
-Linda przed wyjściem powiedziała mi że źle się czujesz. Przyniosłem ci tabletki na ból głowy i brzucha które powinny ci pomóc.
Mówiąc to położył tabletki na małej szafeczce nocnej która znajdowała się przy samym wejściu do pokoju. Po chwili również postawił na niej butelkę z wodą. Po raz kolejny obróciłam się pomału w stronę drzwi i spojrzałam na przyniesione przez chłopaka przedmioty. I powiedziałam tylko.
CZYTASZ
*True Love*
RomansHistoria o nastoletniej miłości od pierwszego wejrzenia. Pewnego dnia 14-letnia Angela napotkała się na pierwszy rzut oka najzwyczajniejszego 16 latka. Lecz okazało się że ten "zwyczajny" chłopak zmieni jej życie o 180 stopni. Obydwoje nastolatkow...