Perspektywa SD-N
Gdy wszyscy wróciliśmy do naszego domu (idk jak to nazwać - od autorki) poszedłem sobie rysować bo mi się nudziło i gdy tak rysowałem to wpadła mi myśl aby narysować mnie i V na łące pełnej kwiatów, gdy skończyłem rysować obrazek zebrałem w sobie odwagę aby powiedzieć V co czuję i jeszcze zabrałem obrazek, podszedłem do V i powiedziałęm:
(CRINGE ALERT!!!)
-V, chciałem ci powiedzieć że bardzo cię kocham, nie wyobrażam sobie życia bez ciebie, mam nadzieję że przyjmiesz ten obrazek i że zaakceptujesz moje uczucia do cieb- V mi przerwała
-N, to co mówisz jest słodkie ale ja jestem lesbijką...- V spojrzała maślanymi oczami na J, moje serce łamało się na 1000 kawałków, ale rozumiem że kocha J... może w innym uniwersum jestem z V... co ja gadam jaki ja jestem w cholerę głupi, po tym zdarzeniu wróciłem do pokoju dalej rysować, gdy rysowałem przypomniało mi się o tym fioletowym dronie, może pójdę i ją przeproszę za tamto? Może, ale nie dziś za raz powinienem iść spać, tylko jak ja tam się dostanę, ale w sumie mam pomysł.
________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
HEJOOO CZYTELNIKU MOŻE JEŚLI JESZCZE DZIŚ ZNAJDĘ MOTYWACJĘ TO ZROBIĘ JESZCZE JEDEN ROZDZIAŁ, TAK WIEM ŻE JEST TA KSIĄŻKA MEGAAAAAAAA GŁUPIA I CRINGE, ALE DLA MNIE WAŻNE JEST PODĄRZAĆ ZA MARZENIAMI >:3 PAMIĘTAJ, TY TEŻ BEZ WZGLĘDU NA SYTUACJĘ, PODĄRZAJ ZA SWOIM MARZENIEM!!! :]
CZYTASZ
Fioletowo żółty świat - Murder drones ๋࣭⭑⚝N x Uzi⚝⭑ ๋࣭
Lãng mạnnie ma opisu nie mam na niego pomysłu