JUŻ TRZECI ROZDZIAŁ Z PRZEKLEŃSTWAMI I BARDZO ZA TO PRZEPRASZAM
Perspektywa Khana
Ja nie wiem co robić aby wychować moją córkę, powinna sobie znajdywać przyjaciół ALE NIE DRONY DEMONTARZOWE, jeszcze dziś ten jej przyjaciel spał z nią razem w łóżku, nie wiem czy się śmiać czy płakać, wybieram opcję numer 3, zżygać się. Może niech jeszcze będzie z nim w związku? Co ja sobie wyobrażam, Uzi nigdy by się nie zakochała w dronie demontażowym. A teraz będę tutaj sobie siedział i czekał do 16:00 aż będę mógł wyjść z pracy
Perspektywa Uzi
Po tej całej sytuacji poczułam jakąś iskrę między mną a moim "przyjacielem" (chyba wiecie czemu "przyjacielem" dałam w cudzysłow ~ od autorki) pewnie nie czuje tego samego co ja... a tata jeśli się dowie to mogę już pakować walizki, poszłam do toalety wzięłam szczotkę i zaczęłam czesać moje włosy, I Z DUPY POJAWIŁ MI SIĘ TEN GÓWNO ZNAK , NO JAPIERDOLĘ JESZCZE LUSTRO ROZPIERDOLIŁAM, nagle usłyszałam jak N zza drzwi łazienki pyta czy wszystko okej, nie wiedziałam czy mu skłamać czy powiedzieć prawdę, oczywiście wybrałam kłamstwo, nie będę go jeszcze bardziej zamartwiać, kiedyś sam się dowie albo sama mu powiem, skończyłam czesać włosy i spojrzałam jeszcze czy na pewno mój tata jest, na szczęście go nie było, wróciłam do pokoju gdzie zastałam N'a który coś rysuje, podeszłam do niego i zapytałam się co rysuje, NAGLE Z DUPY ROZWALIŁ OBRAZEK (chyba bym nie musiała tłumaczyć co było na obrazku XDDD ~ od autorki) powiedział że nic ciekawego, ta w 100% nic ciekawego
Perspektywa SD-N
JAPIERDOLĘ, ZAWAŁ, UZI PRAWIE ZOBACZYŁA CO RYSUJĘ, SERCE (wiem oni maja rdzen ale wiecie o co chodzi ~ od autorki) ZACZĘŁO MI BIĆ SZYBCIEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK, w oczach mojej crush widziałem że wie że kłamię ale nie naciskała, chciałbym powiedzieć jej że ją kocham ale boję się że będzie tak samo jak z V... może kiedyś...
