" mam ochite zapasc sie pod ziemie " troche 18+

15 3 1
                                    

H: *namiętnie pocałowała
Ś: *odwzajemnił
Po 3 minutach oderwali się od siebie bo nie mogli złapać oddechu
Ś: *usiadł na łóżku
H: co jest?
Ś: nic..
H: Bartek *usiadła na jego kolanach
Ś: *uśmiechną się
H: ah taki jesteś?
Ś: *zaśmiał się po cichu
H: no to nieźle
Ś: *złapał ją w tali
H: *oplotła ręce wokół jego szyji
Ś: *pocałował ją
H: *odwzjaemniła jeżdziła rękami po jego klacie
Ś: *zrobił jej malinkę
H: * zjechała reką trochę niżej
Ś: Hania ty sie nie zapedzaj
H: *zaśmiała się
Ś: *pocałował ją z pasią
H: *odwzjaemniła ale po chwili się oderwała *przepraszam ale jestem już zmęczona..
Ś: masz piżame?
H: nie..
Ś: *podszedł do szafy
H: *przytuliła go od tyłu
Ś: *zarumienił się znalazł jakąś koszlkę i spodenki i jej dał
H: dzięki gdzie masz łazienke?
Ś: *otworzył drzwi
H: o jeju jaka cudowna
Ś: e tam
H: dobra wyłaź
Ś: już *zamyka drzwi
H: masz jakiś szampon damski? *krzyczy z łazienki
Ś: czekaj przyniosę *poszedł do łazienki mamy
Wrócił i zakrywają oczy podszedł do prysznica i dał jej  i wyszedł
H: dzięki
Po 20 minutach Bartek leżał już pod kołdrą i prawie zasypal
H: hejka
Ś: *mówi zaspany *hej
H: zmęczony jesteś?
Ś: yhm *poprawił poduszkę
H: *położyła się obok k w tuliła w niego
Rano
Mb : Bartek ja idę do pracy wracam o 1 w nocy
Ś: *obudził się * tak późno?..
Mb: niestety pa kocham cie
Ś: no ja ciebie też papa
H: *obudziła się i przetarła oczy
Ś: hejka
H: hejj
Ś: idziemy robić śniadanie?
H: tak możemy
Ś: *robi tosty
H: *przytula go od tyłu
Ś: *uśmiecha się
Po 2 minutach
Ś: proszę bardzo *daje Hani
H: dziękuję a ty nie jesz?
Ś: um no ja nie jem
H: Bartek zjedz coś
Ś: ja nie jestem głodny..
H; bartus
Ś: nie chce..
H: bartula no...
Ś: Hania naprawdę..
H: bartuś..
Ś: nie Hania
H: ale Bartek musisz proszę dla mnie
Ś: no dobra *wział i zrobił sobie jakąś zwykła kanapkę
H: no i git i co ty tak nie jesz?
Ś: ...
H: Bartek czemu nic nie jesz w ciągu dnia?
Ś: jem..
H: co?
Ś: um..
H: no to co jadłeś wczoraj
Ś: gumy do rzuciła..
H: TYLKO?
Ś:...
H: bartus musisz coś jeść
Ś: ale widzisz jak wygladam?
H: jesteś aż za chudy!
Ś: 𝗻𝗶𝗲, w wszytkim wyglądam brzydko
H: daj ja ci wybiorę outfit
Ś: no okej
Jak zjedli *
H: *poszła szukać do szafy Bartka ubrań
Ś: usiadł na łóżku
H: ooo mam ubieraj!
Ś: dobra *ubiera się
Tak wyglada bez czapki *

 H: bartus musisz coś jeść Ś: ale widzisz jak wygladam?H: jesteś aż za chudy! Ś: 𝗻𝗶𝗲, w wszytkim wyglądam brzydko H: daj ja ci wybiorę outfit Ś: no okej Jak zjedli *H: *poszła szukać do szafy Bartka ubrań Ś: usiadł na łóżku H: ooo mam ubieraj! ...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ś: ululululu
H: ale hottt
Ś:*uśmiechną się
H: a dasz mi jakieś ciuszki?
Ś: tak *szuka w szafie
*tak wyglądała

H: dzięki!! *przytuliła go Ś: *odwzajemnił H: jesteś najlepszym przyjacielem Ś: ty też *trochę posmutniał H: co jest? Ś: a nic jutro do szkoły? Wiesz ze dojdzie mój kuzyn H: a jak się nazywa? Ś: harry H: omg ładne imię Ś: hahah ale ładny on nie je...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

H: dzięki!! *przytuliła go
Ś: *odwzajemnił
H: jesteś najlepszym przyjacielem
Ś: ty też *trochę posmutniał
H: co jest?
Ś: a nic jutro do szkoły? Wiesz ze dojdzie mój kuzyn
H: a jak się nazywa?
Ś: harry
H: omg ładne imię
Ś: hahah ale ładny on nie jest
H; pokaz jego fote
*pokazuje

H: dzięki!! *przytuliła go Ś: *odwzajemnił H: jesteś najlepszym przyjacielem Ś: ty też *trochę posmutniał H: co jest? Ś: a nic jutro do szkoły? Wiesz ze dojdzie mój kuzyn H: a jak się nazywa? Ś: harry H: omg ładne imię Ś: hahah ale ładny on nie je...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

H: jaki ładny!!!
Ś: no... *zrobiło mu się przykro
H: podasz jego ig?
Ś: yhm  Harry_lask9
H: dobra dzięki dodalam już go
Ś: świetnie..
H: NAPISAŁ DO MNIE
*chat
HR - hej kim jesteś? Znamy się?
H - hejka jestem Hania będziesz chodził ze mną do klasy
Hr - ooo świetnie
*pisali z godzinę a potem Hania poszła zapowiada się długi tydzień samemu znowu
Skip time rano
Pov świeży : obudziłem się rano ubrałem się mega hot hah i poszedłem do szkoły na słuchawkach miałem tylko nutę "please, please, please" a potem poleciała Lana del rey tak minela mi droga do szkoły jak przyszedłem odrazu podbiegł do mnie patryk
P: TY CO TO ZA CHŁOPAK!
Ś: jaki?
P: ma na imię Harry
Ś: mój kuzyn..
P: oł.. Hania z nim kreci
Ś: kumasz że wczoraj była u mnie na noc? Calowalismy się i ma moja malinkę na szyji? A teraz tak po prostu wybiera chłopaka którego zna 1 dzień super po prostu super!
P: o jezu stary *poklepał go po ramieniu *współczuję ale dasz radę prawda?
Ś: może tak może nie nie wiem nie wie tego nikt bo ofc harry musi wszytko zepsuć!
H: cześć bartus! *przytula się do niego
Ś: hejka *odwzjemnia
Hr: jezu czemu Hania z nim gadasz nie pamiętasz?
H: uh przepraszam zapomniałam o tym.. *odeszła bez słowa
Ś: *łzy napłynęły mu do oczu
P: Bartek?
Ś: mam ochotę zapasc się pod ziemie.. *podtrzymywał się ławki
P: Bartek co jest?
Ś: nie wiem.. Kręci mi się w głowie
P: siadaj!
Ś: *usiadł
N: co się dzieje?
P: kręci mu się w głowie
N: do pielęgniarki! Już!
Ś: *ledwo co szedł ale doszedł
Pi: siadaj na łóżko
Ś: *usiadł
Pi: co jadłeś wczoraj?
Ś: um kanapke i gumy do rzucia..
Pi: a dzisiaj?
Ś: gumy..
P: *był w szoku
Pi: zadzwonię do twoich rodziców
Ś: nie błagam
Pi: przykro mi
*kiedy pielęgniarka gadała z mamą Bartka
P: stary... Dlaczego?
Ś: *nic nie powodzial i patrzył się na ziemię
P: to przez hanie? Ile to już trwa?
Ś: Hania dawała mi to ciepło na sercu teraz już go nie ma.. Więc nie ma sensu żyć w ogóle powinienem się już zabić wcześniej ale wolę żeby to trwało i samo nadejdzie..
P: Bartek.. Ale ty nie możesz.. Stary mamy tyle przed sobą jeszcze pomyśl!!
Ś: ...
Pi: zaraz twoja mam tu będzie i będziesz chodził na terapię co każdy wtorek od jutra zaczynasz
Ś: co *powiedział przerażony
P: *poklepał go po ramieniu
Pi: tak będziesz chodził na terapię
Ś: ale ja nie chce..
Pi: uwierz mi podziękujesz mi kiedyś
Mb: *puka
Pi: proszę?
Mb: jezu Bartek *przytuliła go
Ś: *patrzył się na ziemię
Mb: nie robi tak..
Ś: przepraszam...
Mb: chodź wracamy do domu
Ś: yhm pa patryk..
P: pa trzymaj się stary
Ś: dzięki
W domu.
Mb: pani ci juz powiedziała?
Ś: yhm.. *spóścił wzrok
Mb: jutro odrazu po szkole udaj się tam *dała mu kartkę
Ś: no okej..
Skip time po lekcjach następnego dnia
*idze na terapię pod skazane miejsce a w drodze napotyka....
𝗝𝗮𝗸 𝗺𝘆𝘀́𝗹𝗶𝗰𝗶𝗲 𝗸𝘁𝗼 𝘁𝗼 𝗯𝗲̨𝗱𝘇𝗶𝗲 𝗱𝗮𝗷𝗰𝗶𝗲 𝘇𝗻𝗮𝗰́ 𝘄 𝗸𝗼𝗺! 𝗗𝘇𝗶𝘀𝗶𝗮𝗷 𝟵𝟵𝟴 𝘀ł𝗼́𝘄! 𝗠𝗮𝗺 𝗻𝗮𝗱𝘇𝗶𝗲𝗷𝗲 𝘇̇𝗲 𝘄𝗮𝗺 𝘀𝗶𝗲̨ 𝘀𝗽𝗼𝗱𝗼𝗯𝗮ł 𝗸𝗼𝗹𝗲𝗷𝗻𝗮 𝗰𝘇𝗲̨𝘀́𝗰́ 𝗯𝗲̨𝗱𝘇𝗶𝗲 𝗺𝗼𝘇̇𝗲 𝘄 𝘀́𝗿𝗼𝗱𝗲̨ 𝗻𝗶𝗲 𝗼𝗯𝗶𝗲𝗰𝘂𝗷𝗲 𝗮𝗹𝗲 𝗯𝗲̨𝗱𝘇𝗶𝗲! 𝗭𝗼𝘀𝘁𝗮𝘄𝗶𝗮𝗷𝗰𝗶𝗲 𝗴𝘄𝗶𝗮𝘇𝗱𝗸𝗶!!

Teraz tylko ty i ja..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz