Jesień, chłodnawy dzień, liście powoli zaczynają pokrywać ziemię. Na skraju Beacon Hills stoi mała kawiarnia w której pracuję ja, cześć jestem Loren! Dzisiaj jest dość nudny dzień, w kawiarni nie ma zbyt dużo ludzi więc mogę pozwolić sobie na trochę luzu, lubię tę pracę, klienci są mili, mój szef także. Chwilowo popijam sobie pyszną latte przeglądając zdjęcia na pintereście, nagle drzwi się otwierają.
Przez próg przeszedł chłopak, miał czarne włosy i ubrany był w skórzaną kurtkę, podszedł do lady i zamówił cappucino, potem usiadł przy oknie. Dziwnie na mnie patrzył, ale zrobiłam o co prosił i zaniosłam kawę do stolika.
- Cześć, jak masz na imię? - spytał.
- Cześć, dlaczego miałabym ci to powiedzieć? - odpowiedziałam kładąc kawę na stolik.
- Jestem ciekawy - delikatnie się uśmiechnął.
-Loren.
- Ładnie, ile za kawę?
Powiedziałam mu ile jest mi winien i wróciłam na swoje stanowisko po tym jak zapłacił. Przyglądałam mu się co jakiś czas, już nie patrzył na mnie tak jak na początku, teraz gapił się w telefon. Zastanawiałam się skąd jest bo nigdy wcześniej go tu nie widziałam.
Po około 20 minutach znów podszedł do lady z uśmiechem, przedstawił się jako Derek Hale, w życiu nie słyszałam tego nazwiska. Zostawił mi kartkę z numerem telefonu i uśmiechniętą buźką i po prostu wyszedł, nic więcej nie powiedział.
Po skończonej pracy wróciłam do domu, nocna zmiana zaczynała się o 20 więc o tej godzinie wyszłam z kawiarni. Mieszkam niedaleko więc dojeżdżam rowerem, w domu byłam 15 minut później. Położyłam się na łóżko i wyciągnęłam spod etui kartkę którą zostawił tajemniczy chłopak, stwierdziłam, że zaryzykuję. Wzięłam telefon i wpisałam numer, nie wiedziałam czy to dobry pomysł, w końcu gość pojawił się znikąd i dał mi swój numer telefonu. Jednak ciekawiło mnie kim jest, miał w sobie coś przyciągającego, a skoro zostawił numer to pewnie chciał żebym się do niego odezwała, więc napisałam:
"Hej, tu Loren." - choć nie miałam pojęcia czy zapamiętał moje imię.
Pierwszy raz piszę fanfik w tym stylu więc mam nadzieję, że się przyjmie :)
CZYTASZ
Hidden Secret
Hayran KurguLoren - to z jej perspektywy opisana jest cała historia, zwykła dziewczyna pracująca w małej kawiarni. Jest ładna, ma długie brązowe włosy i ciemne oczy. Pewnego dnia w kawiarni pojawia się chłopak, wygląda na starszego, ma dziki wzrok, jest wysoki...