- Fausti uspokój się . Zaraz będę u ciebie i wyjaśnimy to na spokojnie - rozłączyłam się . Jak ja mogłam nic nie pamiętać. Jak mogłam zapomnieć o tym że nie jestem z Bartkiem . Łzy napłynęły mi do oczu. Okłamał mnie . Myślałam że na prawdę jesteśmy razem . Co jeszcze było kłamstwem. Do mojego pokoju po chwili wszedł Bartek
- Na wstępie chce ciebie przeprosić - chłopak usiadł obok mnie - byłaś po wypadku . Nic nie pamiętalaś nie chciałem ci tego tłumaczyć. Nie chciałem byś wiedziała o czymś o czym sobie przypomnisz . Łatwiej było powiedzieć że jestem twoim chłopakiem niż tłumaczyć ci to wszystko. -
Bez słowa przytuliłam Bartka.
- Nie chce już udawać związku, oni myślą że nic nie pamiętam i niech tak będzie. Powiem że nie pamiętam cię i ciężko jest mi być z tobą- chłopak skinął głową
- Wybaczysz mi ? -
- Wybaczę i powiem wszytskim prawdę o naszym związku -
Mineły może z dwa miesiące. Wszyscy wiedzieli już o naszym udawanym związku z Bartkiem . Niestety strasznie pogorszył mi się kontakt z chłopakiem.Dziewczyny dalej mnie wyzywały . Tak jak zawsze . A ja jak zawsze brałam sobie te słowa do serca. Każde takie słowo powodowało blizny nie tylko w sercu ale też na rękach. Nikt się nie domyślał że jest źle . Kurwa nikt . Za parę dni jest wigilia
- Ej siostra -
- Tak ? - boje sję jego pomysłów .
- Może zaprosimy na wigilię Hanię, Kingę i Bartka . Zrobimy taką mini kolację. Rozdamy sobie prezenty i przy kubkach z winem będziemy oglądać świąteczne filmy -
- Cudowny pomysł - wstałam i napisałam do ludzi . - napisałam do tej 3 czy się zgadzają
Odpisali wszyscy . Z Hanią przyjdzie jeszcze Świeży.
- Patryyykkk -
- Tak? -
- A zawieziesz mnie do galerii?-popatrzyłam na niego błagalnym wzorkiem
- Dobrze -
W galerii weszłam do sklepów szukając prezentów . Dla Hani znalazłam świąteczną świeczkę i milusi kocyk . Świeżemu kupiłam roślinkę w świątecznej doniczce . Patrykowi kupiłam jakąś grę i mnóstwo słodyczy. Na prezent dla Bartka postarałam się najbardziej. Kupiłam mu płytę jego ulubionego wykonawcy słyszałam że ostatnio kupił sobie i-pada więc znalazłam zwykle etui i je pomalowałam. Kochałam święta . Ten cudowny Vibe . Wstąpilam do spożywczego po masę słodyczy i skladników do jedzenia. Miałam masę toreb. W domu najpierw zapakowałam prezemty . Umówiliśmy się na tą wigilię na za dwa dni .
- FAUSTI CHODŹ UBRAĆ CHOINKĘ - zbieglam na dół . Ozdobiliśmy ją bombkami i mnóstwem światełek. Próbowałam założyć gwiazdę ale jestem za niska . Poczułam czyjeś ręce i zostałam podniesiona przez Patryka. Zaśmiałam się i założylam gwiazdę . Czułam się tak dobrze jak nigdy . Chociaż wiem że nie będzie tak długo to i tak cieszę się tą chwilą
( Tak wiem że jest wrzesień ale ja już czuję Vibe świąt )
CZYTASZ
Miłość rani aż za bardzo (Fartek)
RomanceFaustyna przez problemy musiała zmienić starą szkołę. Teraz w nowej jest bardzo lubiana . Dziewczyna boi się że ktoś ją skrzywdzi . Bartek Kubicki największy crash szkoły . Zawsze musi być idealny , lecz zakochuje się w nie idealnej dziewczynie . Cz...