Cała trójka dotarła do karnawacłu gdzie ich zdaniem może znajdować się Pan P.
Bunny została sama w metrze z zarażonymi.- Odnajdziemy cię Panie P! - krzyknął wściekły Hawk. Stay zauważyła że jego lico jest czerwone jakby ktoś mu w nie szczelił. Spojrzała na Kathrine która była obok niej i położyła jej reke na ramię. Zdezorientowana blondynka spojrzała na nią.
- Chce z tobą porozmawiać w cztery oczy.- powiedziała elfica.
- Jeśli chcesz.- powiedziała niepewnie dziewczyna.
Brunet odwrócił się w ich strone najprawdopodobniej dla tego iż słyszał rozmowę między dwiema dziewczynami.
- Jeśli Stay by nie chciała to by o takie coś nieprosiła. - powiedział zblizajac się mniejszej. - Czyż nie ko..
- Zamknij się podole głupi i pierdyknięty na łeb.- powiedziała odpychając go i ciągnąc ze sobą Kate.
Obie zwiedzały opuszczone wesołe miasteczko. Czemu takie piękne miejsce jest nadal oszałamiające w tych czasach? Ciemnablondynka usłyszała myśli policjantki. Chcąc nie chcą skupiła się na jej wspomnieniach.
Wspomnienie Kathrine
- To dziś!- krzyknęła Blondynka zbiegając po schodach na dół domu. Katrine była ubrana w ładną (Jak na gust Stay) czerwoną obcisłą sukienkę, która idealnie pasowała do talii dziewczyny.
- Baw się dobrze słoneczko!- zawołała za nią mama dziewczyny gdy ta już pędziła.
Szła pewna siebie w strone metra gdzie później czekała na pociąg. Po wejściu do niego zaczęła czuć się nie komfortowo ponieważ większość facetów wpatrywała się w nią.
Byłaś dla nich obiektem do zaliczenia.- stwierdziła Stay.
- Stay! Ty śpisz czy co!?- spytała zirytacją blondynka przywracając ją do rzeczywistości.
- Oczywiście że nie śpie- przyznała. Kate wyglądała na zwstydzoną.
- Em.. Ja .. przepraszam.
- Ehh.- westchneła Stay. Przecież to ja ciebie glino prosiłam do porozmawiania na osobności, a dałam rozproszyć się twoim myślą. - Usiądź na ławce- beznamysłu wykonała polecenie dziewczyny.
- A ty nie usiądziesz?- spytała patrząc na nią z za ciekawieniem.
- Nie dzięki. Wole sobie postać- przewróciła oczami po czym znów spojrzała na blondynke.- Czy Hawk cie kiedy kolwiek wykorzystał? - Zadała to pytanie od razu gdyż była pewna że dziewczyna może podejrzewać ją o to że slyszla jej myśli i zagłębiła się w jej wspomnienia.
- Czemu pytasz!? Oczywiście że..nie- powiedziała nie pewnie odwracając od niej wzrok jakby nie chciała by prawda wyszła na jaw.
- A no to spoko- wzruszyła ramionami I poszła. Zapewne weźmiesz mnie za nie dojde ale wiem wystarczająco więc nie odpuszczę szybko. Błąkając się w kółko po karnawale ujrzała członka Tsp, a raczej byłego członka Srebnej Łapy. Foxy? Ale co ty brachu tu robisz? zaskoczył ją widok rudzielca siedzącego w klatce z białym kluczem. Przed wejściem do klatki była kartka z napisem:
CZYTASZ
PIGGY- Infekcja Tom 1
Fiksi PenggemarInfekcja zaczęła się gdy żona "profesorka" zachorowała. Ten chcąc ją ratować stworzył substancje która zaszkodziła temu kto ją zażył. Stay postanawia odnaleźć swojego "podopiecznego", Georgie Piggy, przez co musi współpracować ze swoim byłym oraz je...