FOUR.

35 5 0
                                    

”dobra robota, możecie iść do domu”.

Taehyung już spakował torbę, założył płaszcz i pożegnał się ze swoim szefem, który właśnie wychodził.

Znalezienie pracy w firmie nie było takie trudne, ponieważ dział potrzebował więcej pracowników, a Taehyung został przyjęty na okres próbny. Wyszedł z budynku i postanowił pójść na lunch do kawiarni, ponieważ nie miał nic do jedzenia w domu.

Taehyungowi brakowało pieniędzy, więc oszczędzał ile mógł do końca miesiąca aż otrzyma wypłatę.

Poszedł do zwykłej kawiarni na ulicy w Seulu, w której serwowano dobre i tanie jedzenie.

Taehyung usiadł przy oknie, z którego roztaczał się widok na ruchliwą ulicę, otworzył małe menu i zaczął je przeglądać, próbując znaleźć to, co chciałby zamówić.

Skończyło się na tym, że wziął sałatkę i sok pomarańczowy. Tae był naprawdę chudy z powodu braku pieniędzy. Większość wydał na dom, najtańszy z dostępnych. Wiedział, że pieniądze będą problemem, ale ta praca była jego marzeniem, więc nie chciał się poddawać.

Gdy podano mu sałatkę i napój, zaczął wszystko jeść, przeglądając swoje media społecznościowe.

Nawet nie zauważył, że sprawdzał, czy pojawił się ktoś o imieniu Jungkook, każdego dnia.

________________

@/sunshinehobi: shipuję to! Jaką nazwę shipu powinniśmy wybrać? @/yoongs @/mochimin

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

@/sunshinehobi: shipuję to! Jaką nazwę shipu powinniśmy wybrać? @/yoongs @/mochimin

10 109 polubień        2665 komentarzy

_______

@/classymanjog: jooooł geje

@/the_dog_next_door: wow, słodkie 😍

@/jinthehandsome: ooo, oni są sobie przeznaczeni. Może Yooji?

@/namjoonie: lol, minyoon?

@/yoongs: stary, skąd to wziąłeś? Ty zboczeńcu, przestań robić nam zdjęcia.

@/mochimin: @/yoongs, ale wyglądamy tak uroczo 💙💙

@/bambamyourheart: Ja uważam, że to yoonmin!

@/sunshinehobi: @/bambamyourheart, to jest idealne! 👏

@/twoja.lokalna.matka: moje serceeee

________________
@/kimtaetae: wiedziałem! Miłość to miłość 😅❤
________________

Twój komentarz został dodany.

Tae wypił właśnie swój sok i się uśmiechnął. Zawsze wyczuwał coś pomiędzy nimi dwoma.

Wyszedł z aplikacji, schował telefon do kieszeni aby wyjąć gotówkę i zapłacić.

Gdy sięgnął po schowany w torbie portfel, spojrzał przez okno i zobaczył dziwnie znajomą twarz. Zmarszczył brwi i zmrużył oczy, próbując lepiej się przyjrzeć.

Czy to jest...

















Jungkook?

Siedział tam zamrożony przez kilka sekund. Jeśli przeprowadził się do Seulu, to naprawdę musiał być on. Biały t-shirt, podarte dżinsy, czapka. To wszystko praktycznie krzyczy Jungkook.

Szybko płacąc rachunek, Taehyung wybiegł z kawiarni i udał się prosto do swojego celu.

Mężczyzna wyglądający jak Jungkook skręcił w alejkę więc podbiegł do niego, chwytając go za ramię.

Taehyung oddychał ciężko, a serce podskakiwało mu w piersi. Mężczyzna odwrócił się i spojrzał na zdyszanego chłopaka stojącego przed nim.

- J-jungkook? - Taehyung zapytał z niedowierzaniem, jego oczy były szeroko otwarte, a umysł zamglony. - To ja, Taehyung!

- Taehyung? - zapytał młodszy, patrząc mu w oczy.





















- Przepraszam ale... znamy się?





zostawicie po sobie głosy i komentarze.

SNOW | taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz